matura matma rozszerzona
PajONk: mogłby mi ktoś odpowiedz na pytanie? na maturze z matmy rozszerzonej ze stresu zrobiłem w
czterech zadaniach głupie błedy obliczeniowe i gdyby nie one to wyniki miałbym dobre. wiec
sposób rozwiązywania miałem dobry. wie któś ile punktów moga zabrac za zad. z błedem w
obliczeniach?
7 maj 14:20
Nie jestem mądry: Zależy na ile punktów jest oceniane zadanie. Na pewno otrzymasz 1 punkt za postęp
7 maj 14:21
PajONk: no 1 punkt to mnie nie urządza.. 2 zadania za 6 pkt i 2 za 4pkt. ale jestem zly na siebie.
mogłem miec ponad 80%
7 maj 14:53
Rivi: Tam coś jest, że jak ktoś popełni błąd obliczeniowy to za to (np wyliczenie czegoś) odejmuje
się za to punkt, a jak dalej jest ok to tak jakby ten błąd nie wystąpił. I to działa, jeśli
przez ten błąd nie nastąpił drastyczny spadek trudności zadania. Coś takiego.
7 maj 14:56
PajONk: no jeden to naprawde głupi cosx=1, ja spisałem odpowiedz dla sinx=1
7 maj 15:00
Rivi: No to w tym zadaniu masz minus punkt za odpowiedź
7 maj 15:01
PajONk: dobra nie ma co sie przejmowac i tak zapewne progi spadna
7 maj 15:07