Wyznacz wzór funkcji kwadratowej.
madzia243: Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego zadania
Wyznacz wzór funkcji kwadratowej f(x)=ax
2+bx+c , wiedząc, że zbiorem rozwiązań
nierówności f(x)>1 jest przedział (−1;3), a największa wartość funkcji jest równa 4.
Liczę że ktoś mi pomoże
Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam
4 maj 22:57
Popiel: według ciebie funkcja jest roznąca czy malejąca
?
4 maj 23:01
Popiel: kurde złe pytanie. Czy ramoniona funkcji skierowane są w dół czy w górę
4 maj 23:01
WiemZeNicNieWiem: pewa że do góry
4 maj 23:02
Popiel: w dół największa wartość funkcji jest równa 4
4 maj 23:03
TOmek: oczywiscie ,ze w doł
4 maj 23:04
WiemZeNicNieWiem: a jak to dalej ruszyć, weź popiel napisz rozwiązanie
4 maj 23:05
Popiel: narysuje wam rysunek może się kapniecie
4 maj 23:06
Grześ: z nierównoiści wynika:
f(x)>1 przedział (−1,3), czyli:
f(−1)=1
f(3)=1
a−b+c=1
9a+3b+c=1
8a+4b=0
2a+b=0
b=−2a, c=1−3a
podstawiamy:
f(x)=ax
2−2ax+1−3a
Liczymy wierzchołek:
f(1)=a−2a+1−3a=−4a+1
f(1)=4
−4a+1=4
Czyli wzór:
Chyba nie popełniłem nigdzie błedu rachunkowego
4 maj 23:06
Popiel: kurna Grześ
4 maj 23:07
Grześ: Sprawdźcie chociaż warunki, albo sprawdźcie z końcową funkcją, czy spełnia warunki zadania
4 maj 23:07
WiemZeNicNieWiem: nie rozumiem człowieku z tego nic, skąd takie się bierze, ze a−b+c=1 i w ogóle
4 maj 23:09
arek: Takiego zadania na matmie to nie będzie dzięki Bogu.
4 maj 23:10
WiemZeNicNieWiem: to jest na rozszerzenie?
4 maj 23:10
Grześ: widze błąd, na końcu z pośpiechu źle zmieniłem znak
wyraz wolny powinien być inny
4 maj 23:12
Popiel:
(3−1)/2 = 1
i mamy p
4 maj 23:12
Grześ:
Teraz dobrze
4 maj 23:12
x-Lon: Patrzę w notatki i takiego naprawdę nie będzie zadania, nie martwcie się. Jutro będą łatwe
zadania.
4 maj 23:13
Popiel: Grześ pochwal się tym zapisem a+b = 1 + b
4 maj 23:14
Popiel: a+c = 1 + b *
4 maj 23:14
Grześ: w jakim sensie sie pochwalić
4 maj 23:15
Grześ: Sprawdzałem wzór funkcji do tyłu i spełnia warunki zadania
4 maj 23:15
Popiel: za cholere nie wiem co to znaczy l
4 maj 23:15
Grześ: patrz masz funkcję:
f(x)=ax
2+bx+c
masz z warunku w zadaniu: f(−1)=1 oraz f(3)=1, czyli:
f(−1)=a(−1)
2+b(−1)+c=a−b+c
f(3)=a(3)
2+b(3)+c=9a
2+3b+c
Rozumiemy
4 maj 23:17
Popiel: wiem wiem
4 maj 23:19
Popiel: innego sposobu już chyba nie ma co ?
4 maj 23:19
Grześ: Widzę, że możnaby jeszcze to troszkę uprościć, dajcie chwilkę
4 maj 23:20
Popiel: Odrazu na kanoniczną może
?
4 maj 23:21
Popiel: nie w sumie jak wyliczysz a to b i c też będziesz miał. Z resztą ty pewnie coś wymyślisz
4 maj 23:23
Grześ: mamy f(x)>1 i rozwiązanie przedzału (−1,3)
Znajdujemy środek przedział€, który jest symetrią paraboli, a zarazem jego przesunięciem
3−1 | |
| =1, to jest nasze p=1 |
2 | |
Mamy dane, że max wartość jest "4", więc to jest nasze q=4
Czyli funkcja przedstawia się następujaco:
f(x)=a(x−1)
2+4, teraz wykorzystujemy dowolny z warunków, np. f(−1)=1, czyli:
1=a(−1−1)
2+4
−3=a*4
| 3 | |
f(x)=− |
| (x−1) 2+4, teraz tylko wymnożyć do postaci ogólnej |
| 4 | |
4 maj 23:24
madzia243: całuski dla Grzesia
4 maj 23:25
Grześ: Hehe.. niepotrzebnie
Bierz się do pracy i tyle
Powodzenia
4 maj 23:26
Grześ: I jak myślicie
Chyba dośc szybszy był ten drugi sposób
4 maj 23:30
Popiel: no z pewnością szybszy od pierwszego
4 maj 23:32
Grześ: wieeem... poleciałem od razu w układy równań.. mnie one nie przeszkadzają, bo niezbyt
skomplikowane..
Ale jednak lepsza analiza paraboli jest
Bynajmniej mozna sposób wybrać
4 maj 23:34
Popiel: zawsze najlepiej jest sobie wyobrazić jak ta parabola będzie szła
4 maj 23:35
Piermazon: Dupa mnie boli
15 wrz 17:54