hej mam pytanie AgA:]: jak jest równanie i mam podac czy sa jakieś pierwiastki to x³−5x²+4x=0 to musze wyciafnać x przed nawias tak?

uhu: ta a później Δ

Maryjusz: tak, i rozwiązać

AgA:]: czyli to bd tak x²(x−5+4)=0 x²(x−1)=0 dobrze mysle?

Maryjusz: nie.. x(x²−5x+4)=0

AgA:]: aa x jest wyciagniety tak zeby i w nawiasie zostal tak?

uhu: nie możesz wyciągnąć x² bo po "4" masz tylko x

AgA:]: no rozumem juz dzieki

uhu: przy "4"

Maryjusz: x jest tak wyciągnięty, żeby po wymnożeniu było to samo, co było na początku Tak jak ty zrobiłaś, to po wymnożeniu by było x³−5x²+4x² a wersja początkowa taka nie jest

Maryjusz: uhu: x² może wyciągnąć, tylko że wtedy powinno być x²(x−5+⁴_x)=0, ale tak się nie robi

uhu: No pewnie może wyciągnąć x¹⁰⁰ jeśli chce

AgA:]: dzieki Maryjusz no masz racje jak sprawdziłam to wyszło inaczej a jak wziełam x(x²−5x+4)=0 to teraz biore Δ czy później?

uhu: już masz jednego x₀=0, dalej w nawiasie masz kwadratowe i tam liczysz delte

AgA:]: czyli sa 2 pierwiastki

Maryjusz: x(x²−5x+4)=0 To się równa 0, gdy x=0 lub x²−5x+4=0 Jeden pierwiastek już masz (x=0), dla x²−5x+4=0 liczymy Δ. Δ=b²−4ac=25−16=9 √Δ=3

	−b−√Δ		5−3
x1=		=		=1
	2a		2

	−b+√Δ		5+3
x2=		=		=4
	2a		2

Czyli Twoje równanie ma 3 pierwiastki: x=0 lub x=1 lub x=4

Sweger: z tego równania wyjdą 3 pierwiastki. x³−5x²+4x=0 x(x²−5x+4)=0 x=0 v x²−5x+4=0 tu liczysz delte i wyliczasz pierwiastki x₁=0 x₂=−2 x₃=7

Sweger: oj sorki mała pomyłka z deltą Mariusz napisał poprawnie