Sajmon:

Napisz równie wielomianu czwartego stopnia.
23 kwi 15:02
Jack:
f(x)=a(x+3)(x+1)(x−1)2
wiedząc ze funkcja przechodzi przez punkt (−2,6) oblicz współczynnik a.
23 kwi 15:10
Sajmon: Gdybym miał podane 4 miejsce zerowe to nie ma problemu.
A tak ?
Mam tylke tylko:
W(x)=(x−1)(x+1)(x−3)... ale tu coś musi być jeszcze.
23 kwi 15:10
Sajmon: Jack. No tak

odbicie. przecież.
23 kwi 15:10
Sajmon: Nie pomyśłałem o tym w kategoriach wielomianu.

Teraz to widzę, że przy jedynce musi być
kwadrat.
Dzięki Jack.
23 kwi 15:12
Sajmon: Jack. A ile wynosi 'a' ? Bo mi już trzeci raz wyszło, że a=−2. A w odpowiedziach jest, że
23 kwi 15:23
Sajmon: Dobra. Nie ważne. Już wiem
23 kwi 15:24
Jack:
sorry, nie było mnie na forum. Dobrze, że sobie poradziłeś
23 kwi 15:27
krzys: jack liczysz calki?
23 kwi 15:27
Jack:
czasem...
23 kwi 15:30
krzys: matura w tym roku?
23 kwi 15:32
Jack:
7 lat temu
23 kwi 15:33
krzys: o kurcze, nauczyciel matematyki? czy jakas pasja ze tu siedzisz, czy moze wieczny student

?
23 kwi 15:34
Jack:
nauczycielem nie jestem i nie zamierzam zostać

, w zasadzie jeszcze studiuję... a tu wchodzę
zwykle w poszukiwaniu ciekawych zadań
23 kwi 15:38
Bartek: 7 lat temu matura. Doktoryzujesz się?
23 kwi 15:39
Jack:
tak, ale nie z matematyki (na IV roku jestem i raczej jej nie skończę).
23 kwi 15:42
krzys: a to jaki kierunek jezeli mozna wiedziec? i co jest najtrudniejsze
23 kwi 15:53
Jack:
nie wiem co jest najtrudniejsze, na mojej uczelni nie ma ciekawych przedmiotów na matematyce
przez co studiowanie staje nie koszmarnie nudne... dlatego raczej zrezygnuję. Dopełnię sobie
czymś ciekawszym
23 kwi 16:12
krzys: nie bedziesz troche startny?, nie lepiej juz to dokonczyc? jezeli tyle przetrwales
23 kwi 16:17
Jack:
cóż, nie można mieć wszystkiego. Wole skupić się tym, czy tamtym niż robić 10 rzeczy po
łebkach... Za kilka lat się okaże, czy wybór był właściwy (licencjat z mat. mam, więc nie jest
to taka straszna strata)
23 kwi 16:23