matematykaszkolna.pl
rownanie ash:
nawias
n
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
n
nawias
nawias
1
nawias
 
= 5U{1}{2] *
gdy n∊N i n wieksze badz rowne 2
  
na co musze zwrocic uwage przez to ze n wieksze badz rowne 2 i tak poza tym to prosilbby,m o rozwiazanie tego bo probuje i wychodzi mi inaczej niz w odpowiedziach
20 kwi 12:18
Wojteq66: Rozwiąż emotka
n(n−1) 11 

=

* n
2 2 
....
20 kwi 12:27
ash:
 11 n−(n−1) 
no

* n wiem skad ale jak to ise stało że mam

 5 2 
20 kwi 12:34
ash: wlasciwie to chodzi mi tylko o to dlaczego nie ma silni przy n−kach w liczniku pierwszego ulamka
20 kwi 12:42
ash: i dlaczego w nawiasie w liczniku pierwszego ulamka jest −1 a nie −2
20 kwi 12:48
Aska: ponieważ silnia się skróciła z silnią w mianowniku
20 kwi 12:48
Aska:
 n! (n−2)!*(n−1)*n n*(n−1) 
tzn np.

=

=

 2!(n−2)! (n−2)!*2! 2 
20 kwi 12:51
ash: no dobra a co z tym −1 i −2
20 kwi 12:51
ash: no dobra, powiedz mi jeszce czemu dopisuje to wwszystko w liczniku i juz cie nie mecze emotka
20 kwi 12:53
Aska: ponieważ silnia ma postać np. 1*2*3*4=4! itd tak więc silnia liczby n wynosić będzie ...(n−4)(n−3)(n−2)(n−1)*n czyli n! możesz sobie wyobrazić że n to jest np 9 czyli liczba na którą nakładamy silnie powiedzmy 9!(licznik), jeśli w mianowniku masz 7! to wypadałoby to skrócić, więc aby dało się to zrobić trzeba 9! tak jakby rozłożyć na dwie części : 7! i to co jeszcze zostało czyli *8*9, tak samo jest z liczbą "n"
20 kwi 13:22
Aska: a dlaczego ma być −2 a nie −1? bo nie wiem jak ty to rozumiesz emotka
20 kwi 13:23
ash: a juz wiem −2 i −1 to jest jakby kolejne stopnie tego n silniowanego a jest −1 a ni −2 bo akurat to zostaje ze skrocenia, juz wiem, dzx
20 kwi 13:26
ash:
 n−4 
jakbym mial

to robie tak
 2(n−7) 
(n−7)(n−6)(n−5)(n−4)(n−3)(n−2)(n−1)n 

skracam n−7 i to wszystko
2(n−7) 
20 kwi 13:32
Wojteq66: skracasz nie (n−7) tylko (n−7)!
20 kwi 16:07