Działania modulo
rączszka: 3a ≡ 2 (mod 5)
czy ktoś wie, czemu z tego wynika a = 5b+4?
18 kwi 22:37
Vax: Tak, w takich sytuacjach rozpatrujemy po prostu wszystkie możliwości, podstawiamy 0,1,2,3,4 i
zauważamy, że dla a=4 dana kongruencja jest prawdziwa, więc spełniają je wszystkie:
a = 5n+4
gdzie n jest dowolną liczbą całkowitą.
Pozdrawiam.
18 kwi 22:38
rączszka: A nie można tego po prostu tak zrobić:
3a ≡ 2 (mod 5) −> czyli 5 dzieli 3a−2
| 5b+2 | |
3a−2 jest podzielne przez 5, czyli 3a−2=5b −> a= |
| |
| 3 | |
czy to muszą być liczby całkowite raczej
18 kwi 22:43
Vax: Tak, to polega na wyznaczeniu liczb całkowitych spełniających daną kongruencje, tak by było za
łatwo
Pozdrawiam.
18 kwi 22:47
rączszka: Ok, dzięki
18 kwi 22:48
Jack:
nie może być żadnego strzelania (brania wszstkich mozliwosci −duuuużo ich)
Najprościej
rozwiązywać to wykorzystując algorytm Euklidesa..
18 kwi 22:54
rączszka: No właśnie próbuję inaczej, bo jak mam np. 3a ≡ 1 (mod 5), to wiem, jak rozwiązać, ale jak mam
tam 2, to już nie mogę sobie z tym poradzić
18 kwi 22:55
Vax: Jack, w takich przypadkach jednak najszybciej sprawdzić kilka możliwości, dużo ich nie ma.
18 kwi 22:56
Jack:
patrząc na równanie rzadko kiedy "widać" rozwiązanie
To że mając daną już odpowiedź,
faktycznie sprawdzimy kilka przypadków (albo wszystkie "rodzaje") i nam się będzie zgadzało,
to inna sprawa. Rozumiem, że
rączszka pytał o rozwiązanie, a nie sprawdzenie... Gdyby
jednak chodziło tylko o sprawdzenie, to oczywiście masz rację
18 kwi 22:59
Jack:
rączszka, znajdź liczbę odwrotną do 3 modulo 5 korzystając z algorytmu Euklidesa.
18 kwi 23:00
Vax: Skoro już podajemy inne sposoby, to ja podam inny, chociaż i tak będę stał przy swoim, że przy
tego typu kongruencjach warto ,,ręcznie" poszukać rozwiązania, mając kongruencje:
3x == 2 (mod 5)
Wystarczy znaleźć jedno całkowite rozwiązanie równania:
3x=5y+2 ⇔ 3x−5y=2
Od razu widać, że spełnia je (x,y) = (−1 , −1) więc mamy:
x == −1 (mod 5) ⇔ x == 4 (mod 5) ⇔ x = 5n+4
Pozdrawiam.
18 kwi 23:08
rączszka: Zawsze tak robiłam:
3a ≡ 1 (mod 5)
Najpierw szukam NWD tych liczb
5:3 = 1 reszta 2
3:2 = 1 reszta 1
2:1 = 2 reszta 0
Czyli:
3=2*1+1
5=1*3+2
1=3−1*2=3−1*(5−1*3)=3−1*5+1*3=2*3−1*5
Mam nadzieję, że jest ok
18 kwi 23:09
Jack:
zgoda, jak mamy jedno, mamy wszystkie
18 kwi 23:09
Jack:
dobrze, czyli 2 jest odrwotne do 3 modulo 5.
1=2*3−1*5
1≡2*3 (mod 5)
Stąd
3a ≡ 1 (mod 5)
a≡ 2 (mod 5) ⇔ a=5n +2, gdzie n∊N
18 kwi 23:14
rączszka: A jakim cudem z 3a ≡ 1 (mod 5) wyszło Ci nagle a≡ 2 (mod 5) ?
Pewnie to jakaś prosta zależność i nie mogę załapać
18 kwi 23:21
Jack:
pomnożyłem obie strony przez 2
18 kwi 23:23
rączszka: Aha, to dlatego że 2 jest odwrotne do 3
18 kwi 23:24
Jack:
nie inaczej
18 kwi 23:26
rączszka: A jeśli 3a ≡ 2 (mod 5), to można tu jakoś wykorzystać a ≡ 2 (mod 5)?
18 kwi 23:33
Jack:
dokladnie tak samo się to robi, tyle tylko, że na końcu 2*2=4, czyli a=4 (mod5) ⇔ a=5n+4
18 kwi 23:37
rączszka: Nie wiem już, tutaj trzeba zapisać 2=1*5−1*3, a potem za 1 podstawić to, co się wyznaczyło
wcześniej, czyli 1=2*3−1*5?
Może nieodpowiednia pora, ale jakoś nie mogę tego skumać
18 kwi 23:49
Vax: Jack odnośnie Twojej poprzedniej wypowiedzi, ,,zgoda, jak mamy jedno, mamy wszystkie",
domyślam się, że próbowałeś mi przekazać, że mając jedno rozwiązanie, nie oznacza to, że nie
ma innych? Jeżeli się nie mylę, to wydaje mi się, że nie masz racji, jeżeli mamy kongruencję
postaci:
a*x == b (mod c)
I chcemy znaleźć wszystkie rozwiązania należące do przedziału <0 ; c) gdzie c jest liczbą
pierwszą, oraz a,b ∊ (0 ; c) wykażę, że dana kongruencja ma tylko jedno rozwiązanie, załóżmy
nie wprost, że posiada dwa, niech to będą p oraz q, oczywiście p,q ∊ <0 ; c) wówczas musi
zachodzić:
{ap == b (mod c)
{aq == b (mod c)
odejmując stronami:
a(p−q) == 0 (mod c)
Skoro c jest liczbą pierwszą, oraz a∊ (0 ; c) to musi zachodzić p==q (mod c), a skoro p,q
∊(0;c) to p=q, co jest sprzeczne z tym, że p jest różne od q.
Pozdrawiam.
18 kwi 23:54
Jack:
miałem na myśli że jesli znajdziemy jedno rozwiązanie to w prostu sposób możemy wygenerować
wszystkie inne. Jest tak nie tylko dla jednego równanie ale również dla układu równań.
Wystarczy skorzystać z chińskiego twierdzenia − w dowodzie tego tw. konstruuje się pewien
iloraz który wykorzystujemy.
19 kwi 00:11
Vax: Aha, to w porządku, po prostu niepotrzebnie wyczułem niezamierzaną ironię w Twoim poście
Pozdrawiam.
19 kwi 00:11
Jack:
niepotrzebnie, bo naprawdę całkowicie się z Tobą zgodziłem!
Swoją drogą, podziwiam Twój upór
(ambicję)
19 kwi 00:15