matematykaszkolna.pl
s zdyszany: dlaczego Δ wychodzi ujemna?, co w takim przypadku trzeba zrobic? dla jakich wartości parametru m suma kwadratow dwoch roznych pierwiastkow rowniania x2+(m−5)x+m−7=0 jest najmniejsza dzieki za pomoc
18 kwi 17:47
Kejt: z czego Ci ta ujemna delta wyszła?
18 kwi 17:51
zdyszany: x2+(m−5)x+m−7=0 czyli m2−14m+53>0 takie cos trzeba zalozyc?, jak sie wziasc za to zadanie?
18 kwi 17:51
zdyszany: no (m−5)2−4(m−7) − to jest delta i delta z delty wychodzi ujemna, Kejt jak mam sobie poradzic z tym zadaniem?
18 kwi 17:52
ICSP: delta mniejsza od 0 czyli nierówność jest spełniona dla każdej liczby m co oznacza że funkcja bez względu na wartość parametru m ma zawsze dwa miejsca zerowe
18 kwi 17:52
zdyszany: to jak mam obliczyc dla jakiego parametru m suma kwadratow dwoch roznych pierwiastkow rownania jest najmniejsza?
18 kwi 17:54
Vizer: zauważ, że delta ma być większa zero (mają być dwa różne pierwiastki) jeżeli liczysz później "deltę z delty" i wychodzi ci ujemna znaczy, że dla każdego parametru m jest spełniona, zauważ że kiedy delta jest ujemna funkcja kwadratowa nie ma miejsc zerowych. Twoja funkcja ma ramiona skierowana ku górze.
18 kwi 17:56
Vizer: musisz wykorzystać wzory Viety przekształcając x12+x22
18 kwi 17:58
zdyszany: ok, ok, to oznacza ze nie da sie obliczyc czy wystarczy podstawic pierwsze rownanie pod wzor vietta? czyli (m−5)2−2(m−7)=x12+x22 <−− tak myslalem na poczatku ale chyba zle czyli delta wyjdzie ujemna i wystarczy ja pod q podstawic? dla jakiego parametru funkcja bedzie najmniejsza?, dla q? dobrze mysle
18 kwi 18:02
zdyszany: x12+x22= −ba2 − 2ca dobrze?, co dalej?
18 kwi 18:02
zdyszany: tam ma byc −b/a w nawiasie do 2
18 kwi 18:03
Vizer:
 b c 
x12+x22=(x1+x2)2−2x1x2=(−

)2−2*

=(−m+5)2−2*(m−7)=
 a a 
=m2−10m+25−2m+14=m2−12m+39 Jak myślisz co dalej
18 kwi 18:09
zdyszany: kurcze gdy podstawie pod vieta, to tez pozniej delta wychodzi ujemna,ISCP, KEJT, VIZER, lub ktokolwiek inny, moglibyscie wytlumaczyc co nalezy zrobic? bo sie zalamie przy tym zadanku jakos rozpisac plz albo jeszcze jakas inna wskazowke, zebym nie mial za latwo..
18 kwi 18:10
zdyszany: ok, czyli teraz q z tego?>
18 kwi 18:12
zdyszany: powiedz, ze tak, ze to jest odpowiedz
18 kwi 18:12
Vizer: tak teraz q z tegoemotka
18 kwi 18:13
zdyszany: m2−12m+39 q=−6 − to jest namniejsza wartosc? nie ma innej
18 kwi 18:14
zdyszany: dzieki Vizer, dobrze wiedziec, musze powtorzyc te wzory vietta (x1+x2)3 , masz moze jakies zadanie na 3 potege? bym pocwiczyl, wyprowadzil, thxemotka
18 kwi 18:14
zdyszany: q=−Δ/4a czyli 12/4=3
18 kwi 18:21
Vizer: Hmm, wierzchołek paraboli ma wyjść 6 według moich obliczeń, bo liczymy p nie q, czyli pierwszą współrzędna wierzchołka paraboli.
18 kwi 18:21
zdyszany: ale dla wartosci jest pytanie, a nie dla argumentu a wartosc to y wiec q, czyli 3
18 kwi 18:22
zdyszany: tu akurat jestem pewienemotka, a masz na 3 potege jakies zadanko moze?
18 kwi 18:23
Vizer: Nie mam żadnych zadań na trzecią potęgę, ale z takich zadań nie musisz się przygotowywać bo nie obowiązują na maturę
18 kwi 18:25
zdyszany: na rozszerzona tez nie? , bo o dziwo zdajeemotka
18 kwi 18:27
Vizer: nie z tego co wiem to nie jest potrzebneemotka a to zadanie co przed chwilą robiliśmy liczymy pierwszą współrzędną wierzchołka paraboli, bo w zadaniu jest dla jakiej wartości nie wierzchołka paraboli tylko wartości parametru m. Ile wychodzi w odpowiedzaich jeśli masz?
18 kwi 18:30
zdyszany: nie mam odpowiedzi, tu jest problem, jest to zadanie 5. z matury listopad 2010 za 5pkt , a moze masz racje, kurcze teraz juz sie pogubilem ktos inny potwierdzi jak to ma byc?
18 kwi 18:35
18 kwi 18:39
Zdyszany: dla m=6 miales racje, zwracam honor, hmmm musze to powtorzycemotka dzieki wielkie za pomoc
18 kwi 18:42