k
ola: rozwiąż równanie:
2*2x+4x=−1
18 kwi 14:59
Rivi: 2*2
x+(2
x)
2+1=0
pomocnicza t=2
x
2t+t
2+1=0
t
2+2t+1=0
Δ=4−4=0
t
0=
−22=−1
2
x=−1
i w tym momencie jak na razie nie mam pomysłu jak stąd x wziąć
18 kwi 15:13
Rivi: o ile w ogóle jest jakieś rozwiązanie tego...
18 kwi 15:16
Wojteq66: mnie sie wydaje ze takie cos nie ma po prostu rozwiazan, ale trzeba to dowieść

nie lubie
dowodów, ale robił bym to przez log
log
2 −1= x => −1<0 co jest sprzeczne z dziedziną logsów => nie istnieje taki log, wiec chyba
taka wykladnicza tez nie, ale moge sie mylic
18 kwi 15:18
Rivi: Z jednej strony tak, ale gdyby tam było np −1
x=−1 to wtedy to ma rozwiązanie − każdy
nieparzysty całkowity x. Myślę, że tutaj można napisać, że nie ma takiej potęgi, do której
można podnieść liczbę parzystą, żeby wyszła nieparzysta. Bo z nieparzystej możemy przez potęgę
zrobić i nieparzystą i parzystą
18 kwi 15:25
Wojteq66: dokładnie... albo jeszcze można machnąć wykres i pokazać że y=−1 nie przetnie się z y=2
x,
18 kwi 15:29