Dziedzina funkcji
Lena: Mam takie pytanie. Przykład: y=1+
√3x−4. Muszę wyznaczyć dziedzinę funkcji. I nie wiem co
zrobić z tą 1 przed pierwiastkiem. Bo to co pod pierwiastkiem, to myślę, że powinno być tak:
3x−4≥0
3x≥4/3
x≥4/3
I gdyby nie było jeszcze tej 1, to dziedzina wyglądałaby tak: D=<1 i 1/3 ; ∞), prawda? Proszę o
odpowiedź
3 kwi 20:51
Eta:
Jest ok

bo:
D
f : tylko 3x −4 ≥0
3 kwi 20:53
Lena: dziękuję

a ten przykład: y= 4/
√x+5. Dziedzina będzie wyglądała tak?
x+5≥0
x≥−5
D=<−5;∞)
Dobrze? zostawić tą 4 w liczniku i nic z nią nie robić?
3 kwi 21:10
Lena:
3 kwi 21:13
Eta:
jeżeli pierwiastek jest w mianowniku, to:
D
f : x+5
> 0 ( bo w mianownik musi być różny od zera
a 4 −ka nie ma wpływu na dziedzinę
3 kwi 21:17
Lena: czyli to : D= <−5;∞) jest dobrze?
3 kwi 21:19
Eta:
nie!
D= ( −5, ∞)
3 kwi 21:22
Lena: czemu nawias otwarty? To może tak? (−∞; −5>? Już nie rozumiem.
3 kwi 21:26
Lena: oj, już wiem

Dziękuję
3 kwi 21:27
Wojteq66: Nawias otwarty, bo mianownik nie może być zerem
3 kwi 21:27
Eta:
to: D
f: a >0
u Ciebie będzie: x+5 >0 => x> −5 => x€ ( −5, ∞)
bo dla x = −5 otrzymałabyś w mianowniku
√−5+5=
√0= 0
a w mianownik nie może być zerem
czy już teraz jasne?
3 kwi 21:30
Lena: tak

dzięki

jeszcze z tym przykładem miałam problem. y=1/x − 1/x+3
Zrobiłam tak:
x=0, bo 1/x
x+3=0
x=−3
D=R/{−3,0}
3 kwi 21:46
Eta:
ok
3 kwi 21:52
Lena:
3 kwi 21:57