matematykaszkolna.pl
Podaj zbió wartości funkcji: Hugi:
 2x 
f(x)=

 x2+1 
24 mar 16:46
stokrotka: x2+1=0 x=1 ∪ x=−1 x∊(−1,1)
24 mar 16:50
Hugi: A mogłabyś tak trochę mniej lakonicznie? Żebym wiedział jak do tego doszłaś emotka
24 mar 17:07
stokrotka: jeśli przyrównasz do zera część która znajduje się pod kreską ułamkową czyli x2+1=0 otrzymasz dziedzinę czyli zbiór wartości funkcji wyliczasz pierwiastki (czyli iksy) i piszesz w jakim przedziale mieści się x.
24 mar 17:10
asd: x2+1=0 x2=−1 wiec x=1 lub −1 (bo −1 do kwadratu to tez 1)
24 mar 17:10
stokrotka: dokładnie.
24 mar 17:12
morfepl: trochę nie bardzo bo jak dla mnie wynikiem x2+1=0 jest zbiór pusty x∊∅ bo to nigdy nie będzie równe 0
24 mar 17:13
stokrotka: to spoko. czyli moja nauczycielka od matmy się myli? każdy wielomian nie może równać się zero bo x musi być na plusie w tej funkcji, ale tak się oblicza dziedzinę
24 mar 17:16
ukasz: źle.. Stokrotka wyznaczyła dziedzinę funkcji, a nie zbiór wartości emotka Z resztą to nawet nie jest dziedzina!
 2x 
f(x) =

x∊D=R, bo x2+1 nigdy się nie równa 0.
 x2+1 
Ale w takim wypadku zbiorem wartości jest zbiór R
24 mar 17:18
Hugi: Dziedzinę to nie ma problemu z policzeniem. Jesteście pewni że to zbiór wartości?
24 mar 17:18
Hugi: i wszystko jasne emotka
24 mar 17:18
Hugi: A jak doszedłeś do ZW?
24 mar 17:19
stokrotka: yyy rzeczywiście coś pokręciłam, przepraszam za wprowadzanie w błąd.
24 mar 17:19
ukasz: Stokrotko... x2 + 1 = 0 x = −1 v x = 1 ,wg Stokrotki.. więc sprawdzmy! −12 + 1 = 0 v 12+1=0 2 = 0 v 2 = 0 Zdanie wałszywe emotka
24 mar 17:20
ukasz: Nie.. ja tez coś źle powiedziałem
24 mar 17:26
stokrotka: nie dziedzina to jest jeśli x należy do rzeczywistych dodatnich oprócz tych punktów czyli 1 i −1 w takim razie jak oblicza się zbiór wartości?tak jak napisałeś wcześniej Ukasz?
24 mar 18:01
Noah: LUDZIE TU NIEJEST SZUKANA DZIEDZINA TYLKO ZBIOR WARTOSCI y∊<−1,1>
24 mar 18:09
Noah: *nie jest
24 mar 18:10
Hugi: A jak do tego doszedłeś?
24 mar 18:16
morfepl: pewnie pochodną
24 mar 18:17
stokrotka: Noah wytłumacz jak to osiągnąłeś ?
24 mar 18:20
stokrotka: czyli zbiór wartości to pod dziedzina?
24 mar 18:22
stokrotka: to nie będzie y∊R/{0} ?
24 mar 18:52
morfepl: dobra ja bym to policzył tak, najpierw asymptoty:
 2x 2x 
limx→∞

=limx→∞

=0 więc funkcja dąży do 0
 x2+1 1+1x2 
 2x 2(x2+1)−2x*2x −2x2+2 
dalej pochodna (

)'=

=

 x2+1 (x2+1)2 (x2+1)2 
 −2x2+2 
ekstrema

=0
 (x2+1)2 
−2x2+2=0 x2=1 x=−1 lob x=1 daruję już sobie sprawdzanie warunku wystarczającego do istnienia ekstremum
 −2 
więc dla x=−1 mamy

=−1
 1+1 
 2 
dla x=1

=1
 2 
więc zbiór wartości funkcji <−1;1>
24 mar 19:09
stokrotka: nie jakiegoś łatwiejszego sposobu?
24 mar 19:34