matematykaszkolna.pl
prosze o pomoc, w ogole tego nie rozumiem agnieszka: Rozwiaz rownania i nierownosci: a) 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1) b) −x2−3x+4>0 c) x2−7x+12>0
24 mar 09:54
Mila: umiesz to zrobic ? 2x−4>5−3x
24 mar 10:36
agnieszka: nie bardzo..
24 mar 10:42
Mila: przenieś x na lewo wyrazy wolne na prawo
24 mar 10:46
agnieszka: 2x−4>5−3x / +4 2x>9−3x /+3x 5x>9 / :5 x<1,8 liczba nalezy do zbioru rozwiązań
24 mar 10:47
agnieszka: zrobilam ci to ale to moje A) jest trudne...
24 mar 10:47
agnieszka: to zeby przenies x na lewo itd to wiem,ale co zrobic gdy mam x2
24 mar 10:49
Mila: 5x>9
 9 
x>

znak zmieniasz jeżeli dzielisz lub mnozysz przez liczbe ujemną
 5 
x∊(1,8:) w 1 przykłądzie napisz co wyszło po wymnozeniu
24 mar 10:49
Mila: jezeli jest funkcja kwadratowa liczysz Δ i perwiastki robisz szkici zaznaczasz przedziały gdzie f(x)>0
24 mar 10:51
agnieszka: znak zmieniasz nie tylko jak masz ujemna, nawet gdy masz dodatnią to zmieniasz znak<>przy mnozeniu i dzieleniu
24 mar 10:53
Mila: nie coś żle zrozumiłąś
24 mar 10:55
Mila: żeby sprawdzic podstaw do tej nierównosci jakąś liczbę 2x−4>5−3x moje rozwiazanie x∊(1,8;) biorę x=2 2*2−4>5−3*2 4−4>5−6 0>−1 z Twojego przedziału nie wyjdzie
24 mar 10:58
agnieszka: w moim a) wyszlo mi x= − 1,08
24 mar 11:01
Mila: ile Ci wyszło po wymnozeniu i ile Δ
24 mar 11:02
agnieszka: a w twoim chyba wyjdzie ,bo zle wyliczylam...x<1 4/9 i to chyba dobrze
24 mar 11:02
agnieszka: niewiem.jakim mnozeniu? nie mnozylam.robilam tak by wyszlo jak najprosciej i wyszedl x
24 mar 11:03
Mila: Agnieszka nie wiem jak mozna to zrobić bez wymnozenia nawiasów
24 mar 11:05
agnieszka: jesli chodzi o pierwsze mnozenie to: 4x−6(x+1)−5(x−1)2=2x−4(x−1) 4x−6x−6−5x2+25=2x−4x+4 dobrze to jest
24 mar 11:05
Mila: Czekaj bo ja mówie o Twoim zadaniu przykładzie a .Ty chyba jeszcze o zadaniu które podałam tak
24 mar 11:06
agnieszka: no to jest przyklad A ten moj
24 mar 11:07
agnieszka: jesli to umiesz to mi to zrób bo ja juz sama sie pogubilam
24 mar 11:07
Mila: Jeżeli mówimy o przykładzie który podałam to rozwiązaniem jest x>1.8 jezeli masz watpliwosci to wybierz jakąś liczbę z Tojego przedziału i napisz mi jak liczysz musimy zaczac od początku zle mnozysz Najpierw skonczmy przykład który podałam podstaw cos
24 mar 11:10
agnieszka: no to ja nie rozumiem juz nic.zle ucza w szkole.
24 mar 11:11
agnieszka: na necie mi ktos to tak zrobil. 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1) 2(2x2+2x−3x−3)−5(x2−2x+1)=2(x2−x−2x+2) 4x2+4x−6x−6−5x2+10x−5=2x2−2x−4x+4 −x2+8x−11=2x2−6x+4 −3x2+14x−15=0 delta=196−180=16 pierwiastek z delty=4 x1=−14+16/−6=−1/3 x2=−14−16/−6=5
24 mar 11:12
Mila: zobacz 2x>10 dokoncz
24 mar 11:12
agnieszka: jak robilismy na lekcji podobne przyklady to zadnej delty nie pisalismy,a tu mi ludzie z czyms takim wyskakuja.
24 mar 11:13
agnieszka: 2x>10/ :2 x<5
24 mar 11:13
Mila: no to podstawiam x=4 i wychodzi bzdura 2*4>10 jak moze być 8 wieksze od 10
24 mar 11:15
agnieszka: no i pewnie mi napiszesz ze źle mam.a my tak na lekcji robilismy
24 mar 11:15
Mila: Pomogę Ci ale po kolei
24 mar 11:15
agnieszka: no ale mi wyszlo x mniejsze od 10
24 mar 11:16
agnieszka: znaczy sie od 5
24 mar 11:16
agnieszka: no ale tu musisz podzielic przez 2 zeby wyszedl sam x i wtedy znak sie odwraca i wychodzi dobrze
24 mar 11:17
Mila: nie Wyszło Ci ze każda liczb mniesza od 5 spełnia to równanie .To zaczy ,że możesz podstawić z przedziału od − do 5 i nierównosc będzie prawdziwa a to jest bzdura żeby 2x>10 ( 2x wieksze od 10) x>5 np x=6 2*6>10 12>10 rozumiesz ?
24 mar 11:18
agnieszka: rozumiem ale mnie inaczej w szkole ucza. zrobisz mi wg tego jak sama mówisz i nauczycielka mi sprawdzi zadanie i zapyta kto ci takich bzdur naopowiadał,zer ja ciebie tak nie uczylam. i co wtedy
24 mar 11:21
agnieszka: nauczycielka powiedziala ze jezeli mnozysz lub dzielisz to znak sie odwraca. a ty mówisz ze tylko przy ujemnych
24 mar 11:22
agnieszka: zreszta chyba masz racje.moja nauczycelka jest chyba ...
24 mar 11:24
Mila: a terwz zobacz taki przykład −2x>10 /:(−2) x<−5 x∊(−,−5) np x=−6 a teraz biore x >−5 czyli z poza przedziału powinno wyjsć zle −2x>10 x=−4 −2*(−6)>10 −2*(−4)>10 12>10 8>10 bzdura prawda ?
24 mar 11:24
agnieszka: teraz patrzylam do zeszytu i jest tak jak mowisz a nam mowila ze jest tak przy ujemnych i przy dodatnich liczbnach. co innego mowi co innego robi.
24 mar 11:25
Mila: gdyby tak było to rodzice powinni do dyrektora pójśc ale najpierw radziłabym Ci nadrobic zaległosci
24 mar 11:25
agnieszka: masz racje.przepraszam ale wprowadzono mnie w błąd na lekcji
24 mar 11:26
agnieszka: hehe ja juz mam troche lat...chodze zaocznie do LO uzupełniającego
24 mar 11:27
Mila: pokaż mi jak mnozysz (x−3)(x+1)
24 mar 11:27
agnieszka: dobra bierzmy sie za zadaniaemotka
24 mar 11:27
Mila: bo do kwadratu żle podnosisz (x−1)2=x2−2*x*1+12=x2−2x+1 jest wzór (a+b)2=a2+2*a*b+b2
24 mar 11:29
agnieszka: x2+x−3x−3
24 mar 11:29
Mila: emotka a to sama musisz sie sporo uczyć
24 mar 11:30
Mila: czyli x2−2x−3 teraz mozysz to przez 2
24 mar 11:31
agnieszka: 2x2−4x−6
24 mar 11:32
agnieszka: a czemu x2−2x−3? a nie tak jak ja napisalam
24 mar 11:33
Mila: oj przepraszam tam w nawiasie było 2x (2x−3)(x+1)=4x2+2x−3x−3=4x2−x−3 to przez 2 pomnozyć
24 mar 11:34
Mila: x−3x=1x−3x=−2x
24 mar 11:35
agnieszka: zle napisalas zadanie
24 mar 11:35
Mila: jeżeli masz np 2x+3x−6x=5x−6x=−x
24 mar 11:36
agnieszka: 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1)
24 mar 11:36
agnieszka: rozumiem rozumiem
24 mar 11:37
Mila: Masz racje zle napisałam emotka juz nie będę
24 mar 11:38
agnieszka: no wiec jeszcze raz od poczatku jedziemyemotka
24 mar 11:39
agnieszka: 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1)
24 mar 11:39
agnieszka: 2(2x−3)(x+1) 4x−6(x+1) dobrze czy zle
24 mar 11:41
Mila: 2(x2−x−3)−5(x2−2x+1)=2(x2−3x+2)
24 mar 11:41
Mila: najpierw nawias przez nawias pózniej przez 2
24 mar 11:42
agnieszka: a czemu az tak?
24 mar 11:42
Mila: gdybym mnozyła najpierw prze2 tak by było (4x−6)(x+1)=
24 mar 11:43
agnieszka: a gdzie sie podziało 2x? nie powinno byc 2x2?
24 mar 11:43
Mila: 2(2x−3)=2*2x−2*3=4x−6 2*2x=4x
24 mar 11:46
Mila: obojetnie czy najpierw pomnozę przez 2 a pózniej przez (x+1) czy najpierw nawias przez nawias wynik będzie ten sam
24 mar 11:47
agnieszka: dobrze ale mi chodzi o to dlaczego tu niema 2x2 na poczatku w nawiasie 2(x2−x−3)−5(x2−2x+1)=2(x2−3x+2)
24 mar 11:49
Mila: 2(2x−3)(x+1)=(4x−6)(x+1)=4x2+4x−6x−6=4x2−2x−6 2(2x−3)(x+1)=2(2x2+2x−3x−3)=2(2x2−x−3)=4x2−2x−6
24 mar 11:50
agnieszka: ja bym tak zrobila,bo mi łatwiej,nie koniecznie dobrze to jest... 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1) 4x−6(x+1)−5x2+52=2x−4(x−1)
24 mar 11:51
agnieszka: ja juz nie rozumiem.
24 mar 11:53
agnieszka: moze zrobmy najpierw b potem c a dopiero a..
24 mar 11:54
agnieszka: b) −x2−3x+4>0 c) x2−7x+12>0
24 mar 11:55
Mila: musisz dać w nawias (4x−6) *(x+1) do kwadratu zle podniosłaś −5(x2−2x+1)=−5x2+10x−5
24 mar 11:55
agnieszka: b) −x2−3x+4>0 /−4 −x2−3x>−4 / *(−1) x2+3x<4
24 mar 11:57
agnieszka: zostawmy a róbmy b bo a i tak nie rozumiem
24 mar 11:57
agnieszka: w zadaniu b i c ma byc mniejsze bądz równe
24 mar 11:58
Mila: 2(a+b)(c+d)=(2a+2b)(c+d)=2ac+2ad+2bc+2bd
24 mar 11:59
Mila: tam musisz tylko wymnozyc a faktycznie 2 zgubiłam .Na koncu wychodzi funkcja kwadratowa podobnie jak w tym przykładzie umioesz liczyć Δi perwiastki ?
24 mar 12:01
agnieszka: no to moze skonczmy B) a potem juz a zrobimy?
24 mar 12:01
agnieszka: nie umiem,sprawdz mi to b ktore jest powyzej
24 mar 12:02
agnieszka: no to ktore robimy?
24 mar 12:09
Mila: rysunekto sie nie rozwiazuje jak nierównośc poprtrz na a jak miałaś u góry rozuwiazanie z netu łatwiej mi wytłumaczyć wyszło −3x2+14x−15=0 to funkcja kwadratowa a=−3 stoi koło x2 b=14 stoi koło x c=−15 to wyraz wolny Δ=b2−4ac Δ=142−4*3*(−15) Δ=196−180=16 Δ=4
 (−b+Δ −14+4 
x1=

=

=10/6 tam jest u góry błąd
 2a −6 
 −b−Δ −14−4 
podobnie liczysz x2=

=

=3
 2a −6 
 2 
to są miejsca zerowe dla x=3 i x=1

parabola przecina os Ox czyli y=0
 3 
24 mar 12:14
agnieszka: bez kitu my takich rzeczy nie bralismy
24 mar 12:16
agnieszka: i mam to przerysowac i tak jak ty napisalas to mam takie przepisac?
24 mar 12:17
agnieszka: 2(2x−3)(x+1)−5(x−1)2=2(x−2)(x−1) 2(2x2+2x−3x−3)−5(x2−2x+1)=2(x2−x−2x+2) 4x2+4x−6x−6−5x2+10x−5=2x2−2x−4x+4 −x2+8x−11=2x2−6x+4 −3x2+14x−15=0 delta=196−180=16 pierwiastek z delty=4 x1=−14+16/−6=−1/3 x2=−14−16/−6=5 takie to mam przepisac tam na poczatkua reszte twoja?
24 mar 12:19
Mila: ramiona paraboli są w dół ponieważ a=−3 jeżeli a<0 parabola ma ramiona w dół jeżeli a >0 parabola ma ramiona w górę przy nierównościach musimy zaznaczyć przedziały w tym zadaniu miałaś równośc czyli liczyłaś x1 i x2 gdyby było −3x2+14x−15>0 to rozwiazaniem jest przedział gdzie parabola ma y>0 czyli nad osia OX
 2 
będzie to przedział x∊(1

:3)
 3 
gdyby było −3x2+14x−15<0 rozwiazaniem sa dwa przedziały x∊(−;1{2}{3})lub (3:) bo dla tych x sa y<0 czyli wykres pod osią OX
24 mar 12:20
Mila: te x są żle policzone Podsatwili za Δ 16 zamiast 4 zrób tyak jak liczyłam .Agnieszko zrobiłam Ci rysunek bo to jest potrzebne ,zebyś zrozumiała nierównośc z nastepnego zadania .Przeczytaj sobie to wszystko na spokojnie .Musisz to wiedzieć
24 mar 12:22
Mila:
 12 
odpowiedz do zadania x1=

x2=3
 3 
24 mar 12:24
Mila:
 2 
kurcz 1 zle x1=1

 3 
24 mar 12:24
agnieszka: no ale ja tego liczyc nie umiem. chyba zeby dojsc do paraboli to trzeba najpierw policzyc.,
24 mar 12:25
agnieszka: bez kitu tak tu juz wszystko namieszane ze ja niewiem co mam przpisac.
24 mar 12:26
Mila: czego nie umiesz liczyc ?.Tego mnozenia ? przypomnisz sobie
24 mar 12:27
agnieszka: ja juz nic niewiem. baba mowila ze te zadania co teraz robisz,czyli rownosci i nierownosci są takie jak bralsmy na lekcji,,,,taaa tylko my paraboli nie robilismy,wiec juz sama niewiem.
24 mar 12:29
Mila: Najpierw mnożysz nawiasy wychodzi funkcja kwadratowa −3x2+14x−15=0 liczysz Δ=b2−4ac=142−4*(−3)*15=196−180=14
 −b+Δ −14+4 
terazx1=

=

=10/6=1 2/3
 2a 2*(3) 
liczysz x2.....=3
 2 
ta funkcja −3x2+14x−15=0 dla x=1

i x=3
 3 
24 mar 12:30
agnieszka: to jest a?
24 mar 12:31
Mila: juz w piętkę gonie Δ=16
24 mar 12:32
Mila: tak to był przykład a
24 mar 12:32
Mila: −x2−3x+4>0 a=− 1 b= −3 c=4 Δ=b2−4ac policz
24 mar 12:35
agnieszka: delta=−32−4*(−1)*4
24 mar 12:39
Mila: tak czyli =..
24 mar 12:40
agnieszka: −9+4−16 21
24 mar 12:40
Mila: oj w nawiasie −3 (−3)2
24 mar 12:41
Mila: przepraszam zdjełam okulary
24 mar 12:41
agnieszka: delta=(−3)2−4*(−1)*4 delta=−9+4−16 delta=21
24 mar 12:42
Mila: tam jest mnozenie −*−=+ 93)2−4(−1)*4=9+16=25 teraz pierwiastki
24 mar 12:44
Mila: rysunekAgnieszka nic sie nie odzywasz i nie wiem czy konczymy −x2−3x+4>0 Δ=25 25=5
 −b+Δ −(−3)+5 8 
x1=

=

=

=−4
 2a 2*(−1) −2 
 −b−Δ 3−5 −2 
x2=

=

=

=1
 2a −2 −2 
dla x=−4 i x=1 −x2−3x+4=0 a nas interesuje gdzie −x2−3x+4>0 popatrz na ryusunek
24 mar 13:05