równiania i nierówności
Ala^^: heyka.
Pomoże mi ktoś z tymi okropnymi zadaniami

?
Jak widzę pierwiastek i to jeszcze w nawiasie i to jeszcze ,żeby do jakieść cyfry potęgować a
tam x jest. Tragedia . pomocy


x
3−3x
2−4x+12=0 (tutaj nawet nie wiem jak zacząć przecież wszystko juz jest wyliczone. Moze
delta i x1 i x2 ale w sumie to po co to liczyc? zreszta i tak by sie nei dalo bo za duzo
wyrazów. Masakra juz sama nie wiem, bezsensu każde zadanie liczy się inaczej , pomogła bym
sobie notatakmi z lekcji ale tam są inne zadanie niż te co tutaj mam

(27
√3)
x =
181 * 9
x
x(x−4) + (x+4)
2 > 4(2x+3) +x
2
|X−4| > 6 (tutaj jakiś nawias inny nie wiem po co)
15 mar 14:05
Eta:
x3−3x2−4x+12=0
x2( x −3) −4( x−3)=0
(x−3)(x2−4)=0
(x−3)(x−2)(x+2)=0
x= 3 v x= 2 v x= −2
15 mar 14:29
Licealistka: ale co mam z tym zrobić?
15 mar 14:29
15 mar 14:30
Czarownica: tutaj należy wyliczyć pierwiastki:
x3−3x2−4x+12=0
wyciagamy przed nawias z dwóch pierwszych wyrazów x2 a z dwóch następnych 4 i mamy:
x2(x−3) − 4(x−3)=0
teraz w obu wyrażeniach powtarza sie "nawias" (x−3), wiec go znowu wycigamy przed nawias:
(x−3)(x2−4) = 0
ten drugi nawias to wzór a2−b2=(a−b)(a+b):
(x−3)(x−2)(x+2)=0
i rozwiazanie to x1=3, x2=2, x3=−2
15 mar 14:31
15 mar 14:39