Alan: Rozwiąż równanie : (x−3)2|sinx|=sinx w zbiorze <0, 2π> ? Ma ktoś pomysł ?
13 mar 19:12
Alan: odświeżam
13 mar 19:25
kamis:
(x−3)2 − większe bądź równe zero
|sinx| − z definicji wartości bezwzględnej dodatnie bądź równe zero
1. Gdy L ≥ 0 i P < 0 ⇔ sinx<0 ⇔ x∊(π, 2π)
∅
2. Gdy L ≥ 0 i P ≥ 0 ⇔ sinx≥0 ⇒ x∊<0, π> ∪ {2π}
(x−3)2sinx − sinx = 0
sinx[(x−3)2 − 1] = 0
sinx = 0 ⇔ x = 0 ⋁ x = π ⋁ x = 2π
(x−3)2 = 1
|x−3| = 1
x − 3 = 1 ⋁ x − 3 = −1
x = 4 − nie należy ⋁ x = 2
Odp: x ∊ {0 , π , 2π, 2}
13 mar 19:33
Vizer: (x−3)2|sinx|=sinx
przyp. I
sinx≥0
(x−3)2sinx=sinx
(x−3)2sinx−sinx=0
sinx[(x−3)2−1]=0
sinx=0 v (x−3)2−1=0
(x=kπ v (x−4)(x−2)=0) ⋀ x∊<0,2π>
x={π,2π} ⋁ x=4 v x=2
drugi przypadek sobie sam rozpisz
13 mar 19:34
Alan: Vizer, możesz mi powiedzieć jakim cudem tam Ci wyszło (x−4)(x−2) ? wg mnie Δ= 76...
13 mar 19:52
Vizer: z wzoru na różnicę kwadratów (a2−b2=(a−b)(a+b))
13 mar 19:57
Alan: acha.. rozumiem. ja próbowałem to wyliczyć ze wzoru (a−b)
2 , nie zauważyłem, że może być inny
wzór skróconego mnożenia tam użyty, dziękuję
13 mar 20:04
Alan: chociaż, nie ważne chyba który wzór zastosuję, powinno wyjść... ciekawe...
13 mar 20:09
Alan: a dlaczego w poście kamisa 4 nie należy ? Z czego to wynika, mamy zakres od <0,2π> jak to
odczytać, że nie należy ?
13 mar 20:15
Vizer: nie wiem dlaczego
13 mar 20:29
Alan: ale tak jest dobrze

tylko czemu?
13 mar 20:38
kamis:
Zobacz w jakim przedziale rozpatrujemy drugi przypadek
13 mar 20:40
Kido: x<0 , to dlatego ?
13 mar 20:40
Kido: tyle, ze ta 4 jest akurat rozpatrywana w przedziale x≥0
13 mar 20:41
Vizer: chyba dla tego ze nie uwzględniam na końcu sinx≥0 a 4 jest w przedziale gdzie sinx<0
13 mar 20:41
Alan: ma gość rację ?
13 mar 20:41
kamis:
2. Gdy L ≥ 0 i P ≥ 0 ⇔ sinx≥0 ⇒ x∊<0, π> ∪ {2π}
x ∊ < 0; 3,14> ∪ {2 * 3,14}
13 mar 20:44
Rydl: Jeśli ktoś jeszcze jest zainteresowany tematem.
Mój sposób, dla mnie wygodniejszy:
Chcę się pozbyć sinx z równania więc po prostu muszę podzielić je przez sinx

A) sin x = 0 => 0 = 0 => x=0 v x=π v x=2π
B) sinx ≠ 0 , bo przypominam nie dzielimy przez zero!
b1) sinx >0 x ∊ (0,π)
wtedy (x−3)
2 −1 = 0 i mamy x= 2 i x=4, 4∉(0,π)
b2) sinx < 0 x∊ (π,2π)
wtedy Δ<0, równanie sprzeczne
Ostatecznie: x=0 v x=π v x=2π v x= 2
15 kwi 17:19
jikA:
Ale to jest przecież ten sam sposób.
15 kwi 17:24
Rydl: Jeżeli weźmiesz opracowania egzaminów maturalnych, zobaczysz, że każde z nich posiada kilka
opracowań. Większość z nich sprowadza się niemal do tego samego, jednak różnią się początkowym
rozumowaniem i obraniem odpowiedniej strategii.
Podobnie jest w tym przypadku, nie zaczynam od porównań L≥0 itd, tylko od rozpatrzenia kiedy
mogę podzielić równanie przez sinx, żeby je uprościć.
Oczywiście jest to drobna zmiana, ale wydaje mi się bardziej logiczna dla kogoś, kto jeszcze
tego nie rozumie.
Sorry, że się rozpisałem, a jeśli uważacie innaczej to zawsze mój post można usunąć
15 kwi 18:14
jikA:
Dobrze że piszesz tylko że prawdę mówiąc i tak rozpatrujesz przypadki więc wiele to nie zmienia
rozwiązania podanego wyżej. Sporo osób właśnie dzieli sobie najpierw przed sprawdzeniem czy
przypadkiem przez to co dzielą może równać się zero ale Ty to uwzględniłeś.
15 kwi 18:19