Co robię źle? Geometria analityczna, pole trójkąta.
ancymon: Co robię źle? Geometria analityczna, pole trójkąta.
Oto zadanie:
Dane są punkty A=(2,1) i B=(5,2). Na prostej o równaniu x−y−1=0 wyznacz taki punkt M, aby pole
trójkąta MAB było równe 5.
Przekształcam równanie prostej z postaci ogólnej do kierunkowej:
x−y−1=0 ⇔ y=x−1
Jeśli punkt M leży na powyższej prostej to jego współrzędne można zapisać jako (x, x−1)
Korzystając ze wzoru na pole trójkąta w układzie współrzędnych otrzymujemy:
5=U{1/2}*|(5−2)(x−1−1) − (2−1)(x−2)| ⇔ 2.5 = |3x−6−x+2| ⇔ 2.5=|2x−4|
2x−4 = 2.5 ∨ 2x−4= −2.5
x=0.75 ∨ x=3.25
A zatem M=(0.75, −0.25) ∨ M=(3.25, 1.25)
Co jest niepoprawnego w moim rozumowaniu

? W odpowiedziach jest inny wynik.
24 lut 16:54
AS:
A = (2,1) , B = (5,2), C = (x,x − 1)
AB→=[3,1] , AC→ [x−2,x−2]
PΔ = 1/2*||3 , 1 || = 1/2|3*(x − 2) − 1*(x − 2)| = 5
||x − 2,x − 2||
|3*x − 6 − x + 2| = 10
|2*x − 4| = 10 ⇒ 2*x − 4 = 10 lub 2*x − 4 = −10 ⇒ x1 = 7 lub x2 = −3
y1 = x1 − 1 = 6 lub y2 = x2 − 1 = −4
Odp. P1(7,6) lub P2 = (−3,−4)
24 lut 18:14
AS: Błąd popełniłeś przy 1/2,zamiast 2.5 ma być 10 (mnożenie przez 2)
24 lut 18:16
ancymon: yyyy... ups

dzieki za wychwycenie
24 lut 18:37