pochodna funkcji - co z tym h?
Lóńć: Witam.
Próbując liczyć pochodną funkcji:
y=x2-2x
korzystając z wzoru ogólnego na pochodną (f[xo+h]-f[xo]) / (h) otrzymuję wzór pochodnej:
2xo+h-2
natomiast zgodnie z wzorem na pochodną funkcji elementarnej ax2 + bx + c pochodna = 2ax
+ b powinno być 2x-2, czyli to samo wyrażenie, ale bez 'h'.
Co oznacza to całe 'h' w zapisie pochodnej i czy możemy je pominąć?
7 lut 15:13
b.: ,,korzystając z wzoru ogólnego na pochodną (f[xo+h]-f[xo]) / (h)''
wzór jest inny, jest w nim jeszcze limh->0
7 lut 17:54
Bogdan:
f(x) = x2 - 2x
Jeśli wyznaczamy pochodną z definicji, to postępujemy następująco:
f(x + h) = (x + h)2 - 2(x + h) = x2 + 2xh + h2 -2x -2h
h to przyrost między dwoma punktami na osi x, do obliczania pochodnych
przyjmujemy h → 0.
Obliczmy pochodną z definicji:
f(x + h) - f(x)
f'(x) = lim ------------------
x→0 h
x2 + 2xh + h2 -2x -2h - x2 + 2x
f'(x) = lim ----------------------------------------- =
x→0 h
h(2x - 2)
= lim ----------- = 2x - 2
x→0 h
7 lut 18:13
Bogdan:
Pod symbolem granicy (lim) powinno być nie x→0, a h→0,
przepraszam za niewłaściwy zapis
7 lut 18:47