matematykaszkolna.pl
Dlaczego? ZDS: Witam, mam jedno (dość błache) pytanie, mam nadzieje ze pozwoli mi to lepiej zrozumieć ten materiał Posłużę się przykładem − mam rozłożyć ten wielomian na iloczyn trzech wielomianów stopnia pierwszego : x3−5x2−9x+45=0 x(x2−9)−5(x2−9)=0 (x2−9)(x2−9)(x−5)=0 (x−3)(x+3)(x−3)(x+3)(x−5)=0 Poprawna odpowiedź to (x−3)(x+3)(x−5)=0, a pytanie to dlaczego mogę skrócić pierwsze 2 nawiasy?
3 lut 16:55
kachamacha: nie skracasz powinno być: (x−3)2(x+3)2(x−5)=0
3 lut 16:57
kachamacha: wielomiany w środku ( w nawiasach) muszą być stopnia pierwszego
3 lut 16:58
Eta: źle rozłożyłeś powinno być: x(x2−9) −5(x2−9)=0 (x2−9)(x−5)=0 (x−3)(x+3)(x−5)=0
3 lut 17:00
ZDS: nie, to jest zadanie z matury 08' więc odpowiedź ktora podałem jest jak najbardziej poprawna
3 lut 17:01
ZDS: no ale gdzie znika jedno z "(x2−9)"?
3 lut 17:02
bart: moglaby byc z matury 80' a i tak zle rozlozyles x(x2−9)−5(x2−9)=(x−5)(x2−9)=(x−5)(x−3)(x+3)
3 lut 17:04
bart: wyciagasz x2−9 przed nawias jedno x2−9, nie dwa, c'nie?
3 lut 17:05
Eta: bart dobrze,że nie z matury 68
3 lut 17:06
bart: a czemu akurat 68'
3 lut 17:09