ulamki
abonament: Co robię zle? Powinno wyjść 1 a wychodzi...
(√7+5/√7+3) − (√7−5)= (√7+5/√7+3) − (√7−5)(√7+3)/√7+3)=(√7+5/√7+3) −
(7+3√7−5√7−15)/√7+3)=√7+5−7−3√7+5√7+15/√7+3=3√7+13/√7+3
usuwam niewymierność z mianownika
3√7+13/√7+3 *√7−3/√7−3 = 9+2√7
30 sty 13:05
30 sty 13:08
kachamacha: taki jest ten przykład?
30 sty 13:09
dero2005: napisz ułamek normalnie bo to nic nie widać
30 sty 13:10
kachamacha: | √7+5 | | √7−3 | |
| * |
| −√7+5= |
| √7+3 | | √7−3 | |
30 sty 13:11
abonament: Tak, przykład wygląda tak jak pierwszy przykład kachy−machy
30 sty 13:12
30 sty 13:12
ICSP: Spytaj wolframa on ci powie.
30 sty 13:13
30 sty 13:13
30 sty 13:14
kachamacha: =4+√7−√7+5= hmmmm wychodzi 9
30 sty 13:16
kachamacha: zaraz powinno być
4−√7−√7+5=9−2√7
30 sty 13:17
abonament: Jakby wziąć (√7+5) w nawiasie, to po opuszczeniu nawiasów byłoby −√7−5 i wynik wyszedłby −1
a ma wyjsc 1
30 sty 13:18
ICSP: ale tam jet (7−√5)
30 sty 13:19
abonament: Nie wiem gdzie ICSP zobaczyłes (7−√5)
30 sty 13:21
ICSP: (√7+5/√7+3) − (√7−5) − pierwsza linijka która ty napisałeś.
30 sty 13:22