Andrzej Kiełbasa Funkcje str 36
Jeruzalem:
112.(rysunek) Obok zamieszczono wykres funkcji f. Funkcja g określona jest w następujący sposób
g(x) = |f(x−1)+2|
c) Podaj zbiór rozwiązań nierówności g(x) ≤ 2x + 4
Odp . <−2;7>
113. Wykres funkcji f(x) = U{x−3}{x
2−x−6{ przesunięto o wektor [−2,1],a nastepnie przesunięty
wykres odbito symetrycznie względem początku układu współrzędnych. Otrzymano wykres pewnej
funkcji g. Znajdź wzór i wyznacz dziedzinę funkcji g.
| −x2 + 4x + 5 | |
Odp. g(x) = |
| , dziedzina R \ {−1,4} |
| x2 − 3x − 4 | |
| x2+4x+5 | |
115. Funkcja f określona jest wzorem f(x)= |
| . Wykres funkcji f przesunięto o |
| x2+4x | |
wektor [p;0], otrzymując wykres funkcji g. Znajdź wzór funkcji g i współrzędne wektora wiedząc
że wykres funkcji g jest symetryczny względem osi OY
| x2 + 1 | |
Odp. wektor [2;0], g(x) = |
| |
| x2 − 4 | |
117. Funkcja f określona w zbiorze R, jest malejąca. Funkcja g dla każdej liczby rzeczywistej
x określa równość g(x) = f(x
3 − 3x)
a) Która liczba jest większa f(−1) czy g(1)?
Odp. g(1) > f(−1)
Możecie zrobić kiedy wam będzie pasowało
Z Góry dzięki
29 sty 19:35
think: f(x − 1) + 2 mówi, że ten wykres masz przesunąć o 1 jednostkę w prawo i 2 jednostki do góry
nałożona na to wartość bezwzględna dodaje, że masz po tym przesunięciu jeszcze odbić nad oś
x−ów wszystko co pod osią zostało po dokonaniu przesunięcia. jak masz już rysunek to rysujesz
sobie prostą y = 2x + 4 i sprawdzasz kiedy wykres funkcji g(x) jest pod wykresem y = 2x + 4
lub się z nim przecina.
29 sty 19:39
Jeruzalem: o kurcze tylko tyle
heh dzięki
29 sty 19:39
think: co do 113
najpierw przesunięcie o wektor [−2,1] funkcji f(x) wygląda tak g(x) = f(x + 2) + 1
teraz trzeba g(x) odbić względem OX i OY czyli −g(x) powoduje odbicie jej do góry nogami
względem OX a −g(−x) to już odbite względem OX jest odbite względem OY.
29 sty 19:52
think: w zad 115, już sam możesz zapisać jak wygląda przesunięcie o wektor, na podstawie tych dwóch
wcześniejszych zadanek. Co do symetrii względem OY to warunek, że g(x) = g(−x)
29 sty 19:55
think: co do 117 to zapisz sobie jaki jest warunek na to aby funkcja była malejąca, wiesz dla
rosnących argumentów jak się zachowują wartości funkcji.
29 sty 19:57
Jeruzalem: | x | |
kurcze co do 113 wyszło mi takie coś i nie wiem co dalej z tym zrobić y = |
| |
| x2−3x−3 | |
29 sty 20:07
think: h(x) = f(x +2) + 1
| (x + 2) − 3 | |
h(x) = |
| + 1 |
| (x + 2)2 − (x + 2) − 6 | |
g(x) = −h(−x)
29 sty 20:14
think: no to policz jeszcze raz.
29 sty 20:15
Jeruzalem: no tak źle tą jedynkę podstawiłem dziekuje bardzo
29 sty 20:18
Jeruzalem: | x2 − 4x + 5 | |
kurcze te 15 właśnie tak robiłem wyszlo mi y= |
| i nie wiem co dalej |
| x2 − 4x | |
29 sty 20:31
think: no to zajmijmy się samym tylko mianownikiem...
(x + 2)2 − (x + 2) − 6 = x2 + 4x + 4 − x − 2 − 6 = x2 + 3x − 4
29 sty 20:35
Jeruzalem: O zadanie 115 mi chodziło
29 sty 20:39
think: ups, człowiek już widzi to co chce widzieć...
| x2 + 4x + 5 | |
f(x) = |
| |
| x2 + 4x | |
zapisz jak wygląda przesunięcie funkcji f(x) o wektor [p,0] chcę zobaczyć czy dobrze zapisałeś
29 sty 20:44
Jeruzalem: własnie nie wiem czy będzie x+p czy x−p nie wiem jak to zapisać
29 sty 20:46
think: ano właśnie o to chodzi....
przesunięcie funkcji f(x) o wektor [a,b]
f(x − a) + b
czyli np przesunięcie o [−5,2] wygląda f(x + 5) + 2
29 sty 20:47
Jeruzalem: aa czyli pod p na pewno jest liczba dodatnia ?
29 sty 20:49
Jeruzalem: skoro tak to f(x − p) + 0
29 sty 20:49
think: hehehe jesteś w błędzie
ale na liczbach ogólnych czyli m,a,x,c to nie ma znaczenia ten minus
we wzorze jest zawsze, gdy masz już konkretne liczby to już robi różnicę.
Dowód:
p − dowolna liczba
przesunięcie o wektor [p, 0]
f(x − p)
dla przykładowo f(x) = x
2
f(x − p) = (x − p)
2 = x
2 − 2px + p
2
gdyby p = 2
to f(x − 2) = x
2 − 2*2x + 2
2 = x
2 − 4x + 4
gdyby p = −2
działa ten sam wzór x
2 − 2*(−2)x + (−2)
2 = x
2 + 4x + 4 = (x + 2)
2 = f(x + 2) = f(x − (−2))
29 sty 20:53
Jeruzalem: czyli pod wzór po prostu podstawić x−p
?
29 sty 20:55
think: tak
p może być dodatnie jak i ujemne jeszcze nic na ten temat nie wiemy.
29 sty 20:57
Jeruzalem: ok to podstawie
i powiesz co dalej
29 sty 20:59
Jeruzalem: | (x−p)2 + 4(x−p) + 5 | |
f(x−p)= |
| |
| (x−p)2 + 4(x−p) | |
29 sty 21:01
Jeruzalem: potem będzie zmiana znaków i to wszystko ?
29 sty 21:05
think: nieee musisz to wymnożyć
| x2 + x(coś w nawiasie) + wyraz wolny | |
zapisać jako |
| |
| x2 + x(coś w nawiasie) + wyraz wolny | |
i teraz najważniejsze g(x) = g(−x) kiedy taki warunek zajdzie
29 sty 21:11
Jeruzalem: p to jest jakiś parametr ?
29 sty 21:14
think: tak
29 sty 21:16
think: konkretnie parametr który masz wyznaczyć.
29 sty 21:16
Jeruzalem: ciężki chleb kurcze think rozwiązal bys mi to wezme se to do serca
29 sty 21:17
think: ocipiałeś... pierwsze primo to jest proste, drugie primo jestem dziewczyną więc nie
rozwiązał....
29 sty 21:24
think:
29 sty 21:24
Jeruzalem: doszedłem do czegoś takiego licznik x2−x(2p+4) + p2 − 4p + 5 hmmm nic mi to nie mówi
29 sty 21:24
Jeruzalem: nie wiedziałem że dziewczyną jestes
to daj mi jeszce jakąś wzkazówke nie dojde do tego
29 sty 21:25
Jeruzalem: zaczynasz żałować że sie zgodziłaś co
?
29 sty 21:27
think: nie zgadza się coś w liczniku, przekłamałeś gdzieś w znaku.
29 sty 21:29
think: hehehe, co do żałowania, to zawsze mogę Cię przycisnąć tak żebyś to Ty żałował
29 sty 21:30
Jeruzalem: przyciskaj ile chesz byle żebym zrozumiał
29 sty 21:30
think: co Ci jeszcze w tym zadaniu mogę powiedzieć... jak będziesz miał g(x) poprawnie wyznaczone i
g(−x) to przyrównasz to tak, że licznik ma się równać licznikowi a mianownik mianownikowi, z
tego wyjdzie rozwiązanie
29 sty 21:31
Jeruzalem: (x−p)2+4(x−p)+5 | | (x+p)2−4(x+p)+5 | |
| = |
| |
(x−p)2+4(x−p) | | (x+p)2−4(x+p) | |
29 sty 21:48
think: źle
29 sty 21:51
Jeruzalem: dobra przespie sie z tym już nie męcze btw dzięki za pomoc
29 sty 21:52
think: | (x − p)2 + (4x − p) + 5 | |
g(x) = |
| = |
| (x − p)2 + 4(x − p) | |
x2 + x(4 − 2p) + p2 − p + 5 | |
| |
x2 + x(4 − 2p) + p2 − 4p | |
| (−x)2 − x(4 − 2p) + p2 − p + 5 | |
g(−x) = |
| |
| (−x)2 − x(4 − 2p) + p2 − 4p | |
g(x) = g(−x) ⇔
x
2 + x(4 − 2p) + p
2 − p + 5 = (−x)
2 − x(4 − 2p) + p
2 − p + 5
i
x
2 + x(4 − 2p) + p
2 − 4p = (−x)
2 − x(4 − 2p) + p
2 − 4p
⇔
x(4 − 2p) = −x(4 − 2p)
29 sty 21:55
think: ano proszę, robisz błędy w znakach, nie wiem czy to efekt zmęczenia, czy na ogół masz z tym
problem, musisz bardziej zwracać uwagę na to co robisz i jak.
29 sty 21:57
Jeruzalem: ehh dzięki
29 sty 21:58
Jeruzalem: chyba zmęczenie od 3 dni śpie po 4h
29 sty 21:59
think: to w takim razie chyba pora się wyspać
dobrej nocy
29 sty 22:03
oooo:
mmmmmmmmmmmmmmmmmm,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
26 mar 11:02