całka
Marek: Prosze o pomoc w wytlumaczeniu rozwiazania tej calki, poniewaz nie rozmuiem tylko jednego
momentu.
1
∫ − mam całke od 0 do 1, ale bede pisal tylko znak ∫ dla latwiejszego zapisania
0
∫
√1−x2dx no i robie przez podstawienie i tu wlasnie nie rozumiem, dlaczego tak jest
x=sint − nie rozumiem wlasnie tego momentu − dlaczego tu jest sint?
dx=costdt − tu juz wszystko jasne
no i tu robie zmiane granic całkowania ale tu juz wszystko rozumiem, dalej juz zreszta tez
teraz całka juz w granicach od 0 do
π2 wyglada tak choc to juz nie istotne, bo nie
rozumiem tylko tamtego momentu
∫
√cos2t*costdt=∫cost*cost=∫cos
2tdt=
12*[t+
12sin2t]=
π4
Z góry dziękuje za pomoc
25 sty 21:37
Marek: zna ktos odpowiedz
26 sty 17:53
Basia:
bo tak kiedyś wymyślono i jak widać sprawdziło się, no i jak dotąd nikt nie wymyślił prostszego
sposobu
26 sty 17:59
Andrzej: robi się takie podstawienie, bo w jego wyniku otrzymujemy do obliczenia dużo prostszą całkę,
taką elementarną całkę z cosinusa, zamiast skomplikowanej, trudnej do policzenia całki jaką
mieliśmy na początku. Po prostu jest tu wykorzystane skojarzenie, że to co masz pod
pierwiastkiem jest podobne do tego wzoru trygonometrycznego.
26 sty 18:02
Marek: czyli tak jest i już?
a np. mam taka calke, czyli bedzie tak?
∫
√a2−x2dx
teraz podstawienie
x=asint
dx=acostdt
dobrze rozumiem?
czy to ma jakis zwiazek ze wzorem na calkowanie
26 sty 18:11
Marek: bo w sumie arcsinx=sin
−1
czyli
| | 1 | |
∫ |
| =sin−1x czyli ∫√1−x2=sinx − to by bylo nawet logiczne
|
| | √1−x2 | |
ale jesli zamiast jedynki bedzie tam "a" albo np 8 to moge tak podstawic jak wyzej napisalem?
26 sty 18:35