skladanie sil Dudi: jak obliczyc sile rownowazaca? A = 4N B = 6N C = 3N Jak by ktos to mogl narysowac i oblcyzc, wiem, ze wychodzi cos z peirwiastkiem ,ale jak do tego dojsc, mszue to zrozumiec, prosze op pomoc

Dudi: Prosze was, jestem z tego zagrozony, 3 faje i dopka, msuze oprawic, ale jak tu obliczyc sile równoważacą?

Dudi: pomzcie, blagam

Grześ: ale ten rysunek jest taki niedbały.... powiedz jakie zwroty mają te siły.. Najlepiej narysuj drugi rysunek, tylko używaj linii ze strzałkami, bo to ma znaczenie. Oraz powiedz jakie nachylenie ma wektor C

Dudi: juz narysuje, wqektor C nie ma w ogole wlasnie nachylenia na spr nie bylo podane zadne anchylenie, anuczyciel od reki rysowal. juz rysuje

Dudi:

Grześ: Wektor czerwony to wypadkowa wektorów A i B Czerwona kreska to wypadkowa trzech wektorów. Teraz trzeba narysować wektor do tej wypadkowej przeciwny, czyli dorysuj linię w przeciwną stronę. Nie zmieścił mi się ten docelowy wektor fioletowy

Dudi: No wiem, ale w tym problem, ze wektor C nie dosiega lini, tam gdzie wektor A

Dudi: ale dziekuje, juz se to przepsize i zakuwam

Grześ: Kurcze, pomyliłem się. Niebieska kreska to wypadkowa wektorów A i B. mała literówka

Grześ: Ale to jest bez znaczenia... naucz się reguły równoległoboku, bo taką się tutaj stosuje

Dudi: wpadkowa a i b, to wiem, bo to skladanie sil, ale czemu C idzie do tej linii>? juz poszukam na necie

Dudi: Grzesiu, a moglbys mi oblcizyc, ile wyjdzie ?

MM: √63 wyjdzie. Liczysz wektor Wypadkowy AB czyli √A²+B² a później To samo dla wektora wypadkowego ABC czyli √(√A²+B²)²+C²