matematykaszkolna.pl
Obliczenie pola figury... Krzysiek: Mam pytanie. Jak obliczyć pole figury ograniczone wykresem y=tgx, osiami OX i OY, oraz linią x=π/2 Bardzo proszę o pomoc z tym zadaniem.
24 sty 18:26
Grześ: Najpierw narysuj rysunek i pokaż dokładnie o jaką część pola chodzi emotka
24 sty 18:29
Krzysiek: kurcze nie wiem jak sie rysuje wykres tutaj, ale chodzi o wykres funkcji tanges, i tą część od 0 do π/2 po prawej stronie.
24 sty 18:32
Grześ: rysunekCzy chodzi o to zakreskowane pole?
24 sty 18:35
Krzysiek: chodzi o użycie całki tutaj, ale nie mam pojęcia jak to zrobić...
24 sty 18:35
Krzysiek: o właśnie o to mi chodzi
24 sty 18:36
Grześ: Już Ci to zrobię. Chwilkę mi to zajmię emotka Za 5−10 minut. hmm. nie wiem. Cierpliwości emotka
24 sty 18:37
Krzysiek: ok, poczekam, to bardzo ważne dla mnie
24 sty 18:37
Grześ: π/2 ∫ tgx dx = ... 0 Najpierw policzmy całkę nieoznaczoną:
 sinx 
∫ tgx dx = ∫

dx =..
 cosx 
Podstawienie: t=cosx dt= −sinxdx −dt=sinxdx Czyli:
 1 
=.... − ∫

dt = −ln|t|= −ln|cosx|
 t 
Wracamy do całki oznaczonej i wprowadzamy małą zmianę: π/2 k ∫ tgx dx = lim k→π/2 ∫ tgx dx = lim k→π/2 [−ln(cosx)]0k = 0 0 = lim k→π/2 (−ln(cosk)+ln(cos0)) = lim k→π/2 (−ln(cosk)+ln1) = = lim k→π/2 (−ln(cosk)= + PO obliczeniach wyszło, że ta przestrzeń jest nie do przeliczenia emotka
24 sty 18:49
Grześ: Wiem, dużo pisania, ale dla pewności nawet sprawdzałem w programie do liczenia całek i też pokazał mi, że to pole nie jest ograniczone emotka
24 sty 18:50
Krzysiek:
 1 
dzieki wielkie, a taki jeszcze jeden: funkcja jest y=

ograniczona OX prosze o pomoc
 x3 
z tym jeszcze
24 sty 18:53
24 sty 18:53
Grześ: Ale sprecyzuj to swoje polecenie, bo nie rozumiem o co Ci chodzi..
24 sty 18:54
Krzysiek: chodzi też o obliczenie pola wykresu tej funkcji, to samo co poprzednie
24 sty 18:57
Grześ: ale doprecyzuj swoje polecenie.... Jakie pole Narysuj jakiś szkic chociaż, bo nie będę sie domyślał..
24 sty 18:57
Krzysiek: rysunekhttp://www.speedyshare.com/files/26460230/img1.png i chodzi o pole te zakreskowane.
24 sty 19:03
Grześ: wrzuć na imageshack.us...
24 sty 19:04
24 sty 19:07
Grześ: Już się za to wezmę... narazie napisz mi jaka jest całka nieoznaczona taka ogólna emotkaemotka Czyli policz całke nieoznaczoną
24 sty 19:12
Krzysiek:
 1 1 

dx = −

x−2 mam nadzieje że sie nie pomyliłem...?
 x3 2 
24 sty 19:16
Grześ: Ta całka oznaczona też nie ma zbieżnego pola. Kurcze.. znowu dużo pisania, a i tak tej całki nie da sie policzyć
24 sty 19:16
Grześ: Dobrze, całka nieoznaczona jest dobrze... To pole też nie jest przeliczalne..
24 sty 19:17
Krzysiek: mógłbyś napisać to rozwiązanie, choć jak mówisz jest to nie do policzenia... bo mi wykładowca łeb urwie jak mu tak powiesz że sie nie da i już
24 sty 19:19
Grześ: Kurcze... szczerze to nie chce mi sie zbytnio tyle pisać... Chciałem poinformować Cię, że ja jestem 2 klasa liceum... tak na marginesie D: Znów zapisz to sobie granicami... Wystarczy w sumie, żę wykażesz dla jednej połówki, bo te pola są sobie równe emotka
24 sty 19:21
Krzysiek: to widze że Ty taki troche bardziej kumaty z tego niż ja, choć młodszy jesteś nieco ode mnie... Jak ma wyglądać taka granica?
24 sty 19:23
Grześ: Policz np. całke oznaczoną od − do 0, czyli: 0
 1 1 

dx = lim k→0 [−

]k =
 x3 2x2 
= ... Teraz albo możesz zrobić hmm.. jakos komentarz słowny... nie wiem teraz dokładnie jak to zapisać, ale przy x=0 wartość wyrażenia dąży do nieskończoności. Czyli pole nie zbiega do jakiejś konkretnej wartości... emotka
24 sty 19:27
Krzysiek: dobra, jakoś to wymyśle już. Dzieki wielkie Kolego, szacun dla Ciebie
24 sty 19:29
Grześ: Pozdrawiam serdecznie... pewnie będziesz miał z tego kolosa emotkaemotka
24 sty 19:29
Krzysiek: Jutro poprawa z tego... Właśnie tych pól nie ogarniałem, ale myślę że teraz sobie dam rade
24 sty 19:30
Grześ: nie ma sprawy... może miałeś jakieś przykłady, które są przeliczalne Wtedy bym Ci dokładnie pokazał obliczenia jakie ładne wychodzą emotkaemotka
24 sty 19:31
Krzysiek: np. dla y=cosx, ogarniczone OX i OY, i linią x=π, ale to już w sumie ogarnąłem.. możesz mi wytłumaczyć jak obliczyć taką całkę:
 dx 

umiesz takie cudo zrobić?
 3+4x2 
24 sty 19:33
Grześ: umiem emotkaemotka
24 sty 19:34
Krzysiek: to możesz się pochwalić
24 sty 19:35
Grześ:
1 1 1 

=

=

=..
3+4x2 
 4 
3(1+

x2)
 3 
 
 2 
3(1+(

x)2
 3 
 
 1 
Teraz ∫

dx=..
 
 2 
3(1+(

x)2
 3 
 
Podstawienie:
 2 
t=

x
 3 
 2 
dt=

dx
 3 
 3 
dx =

dt
 2 
Teraz całka tak wygląda:
 13 1 1 


dt = ∫

dt =

arctg t = ...
 3(1+t2)2 23(1+t2) 23 
24 sty 19:39
Krzysiek: a taka:
 dx 

 2−x2 
24 sty 19:42
Grześ: arcsin od razu widzę emotkaemotka
24 sty 19:46
Krzysiek: też tak myśle, tylko jak to rozpisać?
24 sty 19:47
Grześ:
1 1 1 

=

=

2−x2 
 1 
2(1−

x2)
 2 
 
 1 
2(1−(

x)2
 2 
 
 x 
Przez podstawienie zrób za t=

 2 
24 sty 19:48
Krzysiek: ma wyjść
2 x 

arcsin (

) + c
2 2 
24 sty 19:50
Grześ:
 2 
niebardzo.. bez tego

 2 
24 sty 19:51
Krzysiek: jak to możliwe? emotka
24 sty 19:52
Krzysiek: ajj, przecież wyłączone 2 też jest pod pierwiastkiem... ok już wiem
24 sty 19:53
Grześ: tak tak emotkaemotka Proszę bardzo .. Pozdrawiam serdecznie wykładowcę
24 sty 19:54
Krzysiek: Oj żebyś miał z nim zajęcia... dzieki wielkie, bede sie odzywał jak czegoś ogarniać nie będe. Trzymaj się
24 sty 19:55
Grześ: pisz na gadu 5650170 emotka
24 sty 19:56
Krzysiek: ok dzieki
24 sty 19:56
Grześ: napisz mi teraz albo później, żebym wiedział kto pisze
24 sty 19:57
Grześ: hmmemotka
24 sty 20:07