Andrzej: Wykresem funkcji f jest parabola o ramionach skierowanych do góry. Wierzchołek tej paraboli ma
1. Jeżeli wierzchołek paraboli znajduje się na lewo od −1 to najmniejszą wartością funkcji w
tym przedziale jest f(−1).
| | m | |
|
| < −1 ⇔ m < −2 ; f(−1) = 1+m+2m = 3m+1 |
| | 2 | |
2. Jeżeli wierzchołek paraboli znajduje się na prawo od 1 to najmniejszą wartością funkcji w
tym przedziale jest f(1).
| | m | |
|
| > 1 ⇔ m > 2 ; f(1) = 1−m+2m = m+1 |
| | 2 | |
3. Jeżeli wierzchołek paraboli znajduje się w zadanym przedziale to najmniejsza wartość funkcji
jest przyjmowana właśnie w tym wierzchołku.
| | m | | m2 | | m2 | | m2 | |
f( |
| ) = |
| − |
| + 2m = − |
| + 2m |
| | 2 | | 4 | | 2 | | 4 | |
Odpowiedź:
3m + 1 dla m ∊ (−
∞,−2)
| | m2 | |
g(m) = { − |
| + 2m dla m ∊ <−2,2> |
| | 4 | |
m + 1 dla m ∊ (2,
∞)
Mam nadzieję że się nie kropnąłem w rachunkach, sprawdziłem, g(m) jest ciągła, bo powinna być
więc chyba jest OK. Fajne zadanko, nieszablonowe