Oblicz granice Kamil: Cześć, prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu tych przykładów bo sobie z nimi nie radzę Chodzi o obliczenie granicy. Z góry serdecznie dziękuje lim_n→∞ √2ⁿ + 4ⁿ + 9ⁿ

	n+2
limn→∞ (		)n
	n

	e3x − 1
limn→0
	ln(1+3x)

Karolina: tak na szybkiego 2 przykład, w ulamku dzieli licz i mianownik przez n masz (1+2/n)/1 to dąży do 1 wiec całość też dązy do 1 bo 1 podniesiona do obojetnie jakiej potegi daje 1 tym bardziej jak mamy nieskończoność

Jack: nie nie... nie można tak przechodzić do granicy (jednocześnie zmienia Ci się podstawa i

	1
wykładnik)! Trzeba skorzystać ze wzoru limn→∞(1+		)n=e. Postaraj się jakoś swoje
	n

wyrażenie przekształcić do takiej (lub podobnej) postaci. W c) spróbuj d'Hospitalem. W a) pierwiastek nie jest stopnia n przypadkiem?

Karolina: o jej to niech zrobi z delamberta albo cauchego. to nie bedzie potęgi. i zbiega to do 1.

Jack: zbiega do e²... poza tym nic Ci nie da d\Alembert ani Cauchy... przecież to są kryteria zbieżności szeregów (a poza tym nic nie mówią o wyniku końcowym)

Karolina: pora kłaść się spać tak tak szeregi...

Jack: btw, też zaraz zmykam