granica funkcji cuksik: Y=9(x²+2x)

cuksik: można o jakieś opisanie jak się do tego zabrać ?

Jack: w jakim punkcie chcesz granicę liczyć?

Karolina: najpierw porządnie napisz polecenie...

cuksik: polecenie to brzmi tylko " oblicz granicę funkcji"

Karolina: to nie policzysz. powiedz w szkole że coś nie tak jest z zadaniem

Jack: "policz wartość wyrażenia a+b" albo "policz wartość funkcji f(x)=x²" Na pewno tak nie brzmi Twoje polecenie, jak zapisałeś/aś...

cuksik: najwyraźniej niedosłyszenie z mojej strony ale skłaniam się ku "policz wartość funkcji f(x)=x2" I dziękuje za zwrócenie uwagi na moje zapytanie

Jack: te powyższe dwa zdania podałem dlatego, że oddają one mniej więcej to samo, co Twoje. Zauważ, że żadne z tych poleceń nie ma sensu. Ani nie wiadomo, co to jest a, b (wiec niby jak policzyć wartość wyrażenia) ani nie wiadomo dla jakiego "x" liczyć wartość funkcji x², ani (w tym Twoim) nie wiadomo, gdzie liczyć tę granicę. Jak określisz gdzie ją liczyć, będziemy w stanie pomóc