Trygonometria Karolcia: Mam obliczyć obwód trójkąta prostokątnego gdzie mam podany tgα = 2.4 oraz długość boku leżącego na przeciwko α wynosi 10. Z moich obliczeń wynika:

	a
tgα =		, więc
	b

	10
2,4 =
	b

no i tutaj coś się nie zgadza mógłby ktoś napisać co?

bart:

10
	=tg2,4
a

bart:

	10
tzn		=2,4
	a

a=24 24²+10²=b² oblicz b i dodaj pozniej wszystkie dlugosci

Karolcia: I co mi po tym? To samo co ja napisałam tylko u mnie "a" było naprzeciw kąta alfa...

Karolcia: czegoś tu nie rozumiem:

10
	= 2,4 * a
a

10 = 2,4 a / :2,4 a = 4,166666

bart:

	10
a=
	2,4

bart: no i teraz wyliczasz trzeci bok np x x²=4,1(6)²+10²

Karolcia: mógłbyś to obliczyć? bo wynik powinien wyjść obw = 25 a nie wychodzi z twojego zapisu

bart: x=10,83 10,83+4,16+10≈25

bart: obwod=a+b+c

Karolcia: no własnie te zaokrąglenia mi nie pasują ... brzydko wyglądają

bart: to zostaw jako ¹⁰_2,4 i daj do kwadratu w pitagorasie

Karolcia: A u ciebie na tym rysunku na dole nie powinno być b przypadkiem ?

bart: a jaka roznica jak to oznaczysz? mozesz sobie drugi bok oznaczyc jako "mama" a przeciwprostokatna "tata" ..

Karolcia: ok, a mógłbyś podać jeszcze ile wynosi sin i cos ?

bart: sin=10/10,83 cos=4,16/10,83

Karolcia:

	12		5
w odpowiedziach mam : sin =		i cos =
	13		13

Karolcia: Jakiś pomysł?

Karolcia: up

Karolcia: up

Karolcia: :(