granica
niewiem: granice prosze o pomoc, jutro kolos 
mam wyznaczyc asympopty z funkci:
Mogl by ktos wyanzaczyc asypomoty czyli pionowa ukosna i pozioma? Nie wiem jak sie za to
zabrac, z gory dzieki za pomoc
18 sty 16:28
niewiem: naprawde nikt nie wie jak to zrobic?
18 sty 19:00
sexmachine: Aby znaleźć asymptotę pionową musimy wziąć pod uwagę punkty, które wypadają z dziedziny
funkcji.
Asymptota ukośna to nic innego jak prosta: y = Ax + B. Aby znaleźć równanie tej asymptoty
musimy policzyć A i B. Asymptoty ukośnej będziemy szukali w minus i plus nieskończoności. Po
wyliczeniu współczynników mamy równanie asymptoty ukośnej. Jeżeli A będzie równe zero, to y =
B − wtedy mamy do czynienia z asymptotą poziomą.
Podsumowując: asymptotę pionową szukamy w punktach, które wypadają z dziedziny, czyli liczymy
granicę lewo i prawostronną od naszego punktu podejrzanego. Jeżeli wyjdzie plus lub minus
nieskończoność to znaczy, że asymptota pionowa istnieje, jeżeli po wyliczeniu granicy wyjdzie
punkt – znaczy, że asymptota pionowa nie istnieje. Asymptota ukośna: liczymy granicę w
nieskończoności, muszą wyjść punkty. Jeżeli A = 0 wtedy nie mamy asymptoty ukośnej, tylko
poziomą. Przy wyliczaniu współczynników A i B liczymy granicę gdzie x dążą do nieskończoności.
W większości przykładów możemy wyliczać te współczynniki jednocześnie.
18 sty 19:02
niewiem: ok a wiec teraz juz mam teorie, a mogl bys pokac to na tym przykladzie? Bo najlepiej sie ja
rozumie na przykladach
18 sty 19:09
niewiem: To jednak nikt nie wie jak ten przyklad rozwiazac
18 sty 19:44
niewiem:
18 sty 20:09
niewiem: ponawiam proźbe
18 sty 22:40