trygonometria czekolada: 2sin³x− 3sinx*cosx=0 sinx(2sin²x−3cosx)=0 i nie wiem co dalej, ktoś pomoże?

Spaz: z 1 trygonometrycznej zamień sin² na cos² i rozwiąż jako równanie kwadratowe

czekolada: nie rozumiem , jak z sin² na cos² ?

Spaz: sin²x + cos²x = 1 podstawowy wzór trygonometrii sin²x= 1−cos²x

bart: sin²x=1−cos²x

czekolada: aaa ok, dziekuje

czekolada: tylko wychodza dziwne rzeczy bo Δ=13

bart: 25 mi wychodzi policz jeszcze raz

bart: sinx(2(1−cos²x)−3cosx)=0

Spaz: grrrr... sinx=0 v 2cos²x+3cosx−2=0 Δ=9+4*2*2=25 sinusa możesz teraz odzielnie

Spaz: bart znasz pochodne?

bart: no srednio na jeza

Spaz: dasz radę to zrobić y=x^√x jestem samoukiem, bez żadnych wykładów itp a teraz się pogubiłem już

Spaz: @czekolada i jak wyszło teraz?

bart: jest wzor (xⁿ)'=nxⁿ⁻¹

bart: ale watpie czy go mozna uzyc

Spaz: nie... było by zbyt łatwo. wynik jest x^x−1/2 (1/2*lnx +1) i nie wiem już co skąd się wzęło

agata: nie wiem dokładnie jak to się robi bo mój nauczyciel jeszcze nam tego nie wytłumaczył ale zapisał nam coś takiego y=x^x2 lny=lnx^x2 ln− logarytm oczywiście lny=x²*ln*x y=e^x2*lnx →wynika to z definicji dowolnego logarytmu y'=e^x2*

Spaz: jakoś nie załapałem.. ale to dalej nie jest ten wynik. chyba że ze mną już aż tak źle

agata: czekaj to źle pisałam daj mi chwile

agata: ale widze że juz ktos to rozwiązał

czekolada: tak, tak wszystko wyszlo. zapomnialam o tym,ze tam jest 2sinx².. glupi błąd. dziekuje Spaz