,,
uczeń ;): Do Eta lub innych!
a +c = 2b to a = 2b - c --->czemu a+c=2b a nie np. =3b

?
czyli (2b-c)*b= 85
2b2 - b*c= 85 widzisz chyba ze b*c= 115 wstawiasz do tego równania
czyli 2b2 - 115= 85
2b2 = 85 +115 to 2b2 = 200 / :2
to b2 = 100 to b= 10 lub b= -10 ---->a dlaczego tu jest -10 lub 10


?
wylicz teraz a i c już prosto!
27 sty 07:10
27 sty 07:13
xpt: a jakieś polecenie ? bo a+c=2b powinno wynikać z zadania.
jeżeli b2 = 100 to b=10 lub b=-10 bo zarówno (10)2 jak i (-10)2 wynoszą 100
b2 = (10)2 = (-10)2 =100
27 sty 14:39
Eta: Witam!
Już Ci "xpt" wytłumaczył!... powinno to juz być jasne !
Taki masz w-k w zadaniu!
27 sty 14:43
asieczek1987: a+c=2b→widocznie takie było założenie w zadaniu
27 sty 21:19
Camillo: Tam miales w zadaniu ze druga liczba jest o tyle wieksza od pierwszej co trzecia od
drugiej i reszte zalozen... wyszly mi takie rownania;
b - a = c - b
ab = 85
bc = 115
reszte masz policzone, a z pierwszego rownania jasno widac ze a + c = b + b
co daje a + c =2b

.
27 sty 22:09