wielomiany
a: Niech mi ktoś wytłumaczy, bo nie do końca rozumiem rozwiązanie jednego zadania i komentarz
mojej Pani od matematyki, że sposób w który rozwiązałem tego przykład jest niewłaściwy,
Treść zadania:
Dla jakich wartości parametrów a,b liczba r jest dwukrotnym pierwiastkiem wielomianu W(x),
jeśli
W(x)=x
4 + (a+b)x
3 + (a−b)x
2 − 6x+9 , r=3
Ja rozwiązałem to tak:
x
2+1
_________________________
x
4 + (a+b)x
3 + (a−b)x
2 − 6x+9 : x
2−6x+9
−x
4+6x
3−9x
2
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
(a+b+6)x
3 + (a−b−9)x
2 − 6x +9
c.d.n
a+b+6=0
a−b−9=1
a=−b−6
−2b=16
b=−8
a−2=0
a=2
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
x
2−6x+9
−x
2+6x−9
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
= = =
Czemu taki sposób jest(i o ile w ogóle jest) niepoprawny?
Po tym, sama zaczęła liczyć to za pomocą pochodnych, a że jeszcze tego nie mieliśmy to z mojej
strony pytanie:
skąd wiadomo, na podstawie tych obliczeń:
W(3)=0
W'(3)=0
że pierwiastek jest dwukrotny? Bo nie rozumiem
11 sty 17:36
sssss: tw. liczba r jest pierwiastkiem dwukrotnym wielomianu wtedy i tylko wtedy gdy jest
pierwiastkiem wielomianu i jego pochodnej.
11 sty 17:39
a: Dzięki wielkie

a powiesz coś o tym rozwiązaniu moim?
11 sty 17:41
a: Bo może tak nie można, ale chciałbym się dowiedzieć czemu
11 sty 18:21
sssss: niebardzo rozumiem Twoje rozwiazanie

ale krok pierwszy jest wlasciwy, podzielenie wielomianu przez (x−3)
2
11 sty 18:33
a: chodzi o to, że na tym etapie mogę poprowadzić do reszty równej zera, przez to, że potęgi x3
nie może być wogóle, czyli (a+b+6)=0, a (a−b−9)=1, żeby całe wyrażenie które nam zostało było
podzielne przez x2−6x+9 bez reszty
11 sty 19:22
Bogdan:
W(x) = x4 + (a + b)x3 + (a − b)x2 − 6x + 9, x1 = x2 = r = 3
W(x) = (x − 3)2(x2 + cx + d) = (x2 − 6x + 9)(x2 + cx + d) =
= x4 + cx3 + dx2 − 6x3 − 6cx2 − 6dx + 9x2 + 9cx + 9d =
= x4 + (c − 6)x3 + (d − 6c + 9)x2 + (−6d + 9c)x + 9d
9d = 9 ⇒ d = 1
−6d + 9c = −6 ⇒ −6 + 9c = −6 ⇒ c = 0
a − b = d − 6c + 9 ⇒ a − b = 10
a + b = c − 6 ⇒ a + b = −6
Stąd: a = 2 i b = −8
W(x) = x4 − 6x3 + 10x2 − 6x + 9
W(x) = (x − 3)2(x2 + 1)
11 sty 22:34