równanie wilomianowe
Emila: Witam bardzo proszę o pomoc z wielomianem:
(x2 + 2x)2 − (x + 1)2 = 55
po przemnożeniu:
x4 + 4x3 + 3x2 − 2x − 56 = 0
Nie mam pojęcia jak to ugryźć.
Proszę jedynie o wskazówkę jak "sprytnie" (o ile się da) rozwiązać to równanie, nie korzystając
z metody wypisywania wszystkich całkowitych dzielników wyrazu wolnego (−56) i sprawdzania,
który z nich jest miejscem zerowym..
Będę szalenie wdzięczna.
Pozdrawiam. Emila
11 sty 12:59
Bogdan:
Sprytnie? Proszę bardzo.
x + 1 = t, x = t − 1, x + 2 = t + 1
x2 + 2x = x(x + 2) = (t − 1)(t + 1) = t2 − 1
(t2 − 1)2 − t2 − 55 = 0 ⇒ t4 − 3t2 − 54 = 0, Δ = 225, t = −6 lub t = 9
(t2 + 6)(t2 − 9) = 0 ⇒ (t2 + 6)(t − 3)(t + 3) = 0
Teraz wystarczy wstawić w miejsce t wyrażenie x + 1
11 sty 13:16
Bogdan:
Emila − czy wszytko jasne?
11 sty 13:35
Emila: Jasna.
BARDZO dziękuję!
Pozdrawiam
11 sty 14:02