:)
Grześ1992: kurczę liczę pewną nierówność i doszedłem już do takiej postaci: sinx(2cosx−1)>0 czyli sinx=0
No i może mi ktoś pokazać co zrobić dalej, bo nie miałem za dużo nierówności trygonometrycznych
na lekcjach
10 sty 20:54
Grześ1992: sory zamula mi internet i dlatego dwa razy wyskakuje to samo zadanie
10 sty 21:00
Grześ1992: wiecie co nie macie żadnych pomyslów?
10 sty 21:29
kachamacha: dziedzina jaka jest?
10 sty 21:34
Bogdan:
sinx(2cosx − 1) > 0 ⇒ 2sinx cosx − sinx > 0 ⇒ sin2x > sinx
Naszkicuj na jednym układzie współrzędnych wykresy y = sin2x i y = sinx, zobaczysz
na rysunku przedziały, w których wykres y = sin2x jest nad wykresem y = sinx.
Końce tych przedziałów wyznaczamy rozwiązując równanie; sin2x = sinx,
2x = x + k*2π lub 2x = π − x + k*2π
itd.
10 sty 22:00