Oblicz pochodna Magda: Oblicz pochodne: a) y=x(cosx+sinx)

	1−4sinx
b)y=
	cosx

c)y= √asin²x+bcos²x d) y= √1+2tgx e) y= sin³(x³) f) y= sin⁴x− cos⁴x Może ktoś pomóc, nie było mnie na zajęciach, mam tylko wzory, ale licze i nic nie wychodzi, może nie rozumem, nie rozumiem również zbytnio złożenia funkcji Może ktoś pomóc rozwiązać albo chociaz nakierowac

Przemek: A myślisz, że jak ktoś Ci to rozwiąże to się nauczysz? Wejdz w dzial pochodne na tej stronie, porozwiazuj troche zadan i jak wtedy nie będziesz potrafiła tego rozwiązać to można pokazać

Magda: Nie pisze żeby ktoś mi to rozwiazał, tylko pomógł, albo nakierował Dobra popatrze i porównam przykłady w tym dziale z moimi, może uda mi się coś zrobić, jak nie to zwróce sie ponownie tutaj

Magda: a np przykłąd f) y= sin⁴x− cos⁴x y'= 4sin³x− 4cos³x czy coś robię źle, albo czy da radę coś dalej z tym zrobić?

Zbi: nic wiecej nie musisz robic to jest juz pochodna obliczona

Zbi: powinnas jeszcze pamietac ze sinx'=cos x

Zbi: czyli tu jest blad

Magda: czyli ile powinno być? y'= 4cos³x− (−4sin³x) bo jeszcze cosx'= −sinx

Magda: w odpowiedziach y'= 2sin2x

Grześ: bo można jeszcze zwinąć sinusy ze wzoru, który zaraz wam rozpisze

Grześ: Tylko chwilka jak to było

Grześ: Juz wiem, rozpisuje

golav: magda nie tak sie liczy taka pochodna prawidlowo bedzie tak: 4sin³xcosx + 4sinxcos³x

Grześ: 4sin³xcosx+4sinxcos³x=4sinxcosx(sin²x+cos²x)=4sinxcosx=2sin2x

Magda: a np przykład a) y'= 1(cosx+sinx)+x(−sinx+cosx)= cosx+sinx−sinx²+cosx² a w odpowiedziach jest: (1+x)cos(x)+(1−x)sin(x) co po wymnożeniu daje to samo tylko w odp nie wiem skąd to się wzięło