Pochodna
k: 1−x
2
−−−−−−−−−−−−−−−
1+2x
2+x
4
Oczywiscie jest to całość w postaci ilorazu

Prosze o pomoc pochodna z tego wyliczyłem
niestety jest ona w takiej formie iż nie moge policzyć ekstrem

. Jest to zadanie 10.91 z
Krysickiego
2 sty 17:18
magda: | | 1−x2 | | −2x(1+2x2+x4)−(1−x2)(4x+4x3) | |
( |
| )) = |
| = |
| | 1+2x2+x4 | | (1+2x2+x4)2 | |
| | −2x−4x3−2x5−(4x+4x3−4x3−4x5) | | −2x−4x3−2x5−4x+4x5 | |
= |
| = |
| = |
| | (1+2x2+x4)2 | | (1+2x2+x4)2 | |
| | −6x−4x3+2x5 | |
= |
| |
| | (1+2x2+x4)2 | |
2 sty 18:19
2 sty 18:22
k:: tez mi taka wyszła ale co dalej z tego (−6x−4x3+2x5) nie policze miejsc zerowych
2 sty 18:36
bart : 2x(x
4−2x
2−3) =2x(x−3)(x+1) a teraz?
2 sty 18:39
Grześ: zjadłeś kwadraty
2 sty 18:41
bart : no wlasnie kwadraty w nawiasach sobie dopisz
2 sty 18:42
bart : 2x(x2−3)(x2+1)
2 sty 18:43
Grześ: i jeszcze zwiń do wzoru skróconego mianownik, czyli:
(x
4+2x
2+1)
2=(x
2+1)
4 
2 sty 18:44
Grześ: I w tym momencie powinneś bez problemu policzyć miejsca zerowe, bo coś można z tymi wyrażeniami
(x
2+1) zrobić...
2 sty 18:45
k:: o dzięki bardzo za pomoc

juz nawet wiem gdzie błąd robiłem

Przy wyciąganiu 2x przed
nawias zostawiałem nawias bez zmiany. Wiem wiem mi też sie to wydaje strasznie głupi błąd

ale cóz jestem tylko człowiekiem
2 sty 18:48