nierowność agatta: mam pytanko czy rozwiazaniem nierówności x²+5>0 jest a=1 b=−1 c=5 Δ=b²−4ac Δ=(−1)²−4*1*5 Δ=1−20 Δ=−19

R.W!.6l: Popatrz na to tak x² jest zawsze dodatnie równe zero x²+5 jest ZAWSZE większe od zera, czyli x należy do R

agatta: to nie wiem o co chodzi

R.W!.6l: a patrząc na Twój sposób rozumowania to a=1 b=0 c=5

R.W!.6l: −20, nie ma miejsc zerowych czyli zawsze nad osią OX, x∊R

agatta: a czyli wystarczy z delty to wyliczyc i x1 i x2? tak

Jack: A kiedy z metody delty korzystamy? Wtedy, gdy Δ≥0. W innym przypadku nie istnieją x₁, x₂ i oczywiście NIE liczymy ich. Spójrz na rozumowanie R.W!.6l (23 gru 12:10).

agatta: x2 −x+5>0 2x−x>−5 x>−5 czyli x∊(−5+∞) tak?

Jack: domyślam się, że "x2" ma oznaczać "x²" a wtedy nie można sobie odejmować "x²−x=x" x²−x−5>0 Metoda: delta i pierwiastki. A w odpowiedzi powinny wyjść przedziały.

agatta: to nie wiem jak to zrobic

Jack: wyobraź sobie że masz x²−x−5=0. Policz deltę, pierwiastki i zapisz w postaci iloczynowej. A potem zerknij tu: https://matematykaszkolna.pl/strona/93.html

agatta: x²−x−5>0 Δ= 1+20=21

	1−√21
x1=
	2

	1+√21
x2=
	2

tak ale nie sie pierwiastko wyciagnąc nie umiem tego

agatta: czy to bd tak? ze bd to 1 i −1?

Jack: przepaszam, nie zauważyłem że Twoja nierówność ma postać: x²−x+5>0. Teraz policz deltę.

agatta: a dla czego tak ze x²−x+5>0 jak w poleceniu mam zapisane x²+5>0 to nie ma róznicy no jak obliczyłam to tak (−1)²−4*1*5 Δ=20−1 Δ=1 tak?

agatta: sory tam miało być 19

Marcin W: −19 jesli już

agatta: i bd dobrze?

R.W.16l: To jak jest dobrze? x²−x+5 czy x²+5? ... ja nie mogę, ludzie. Porządnie, albo w ogóle (przypominajac np.https://matematykaszkolna.pl/forum/70861.html co mnie też zirytowało)

agatta: dobrze jest to x²+5>0

Marcin: Mam pytanko, bo jestem skonczony z matematyki Rozwiazaniem nierówności (x+2)mniejsze lub równe 0 jest a) zbior liczb rzeczywistych b) zbiór pusty c) liczba(−2) d)liczba(2) POMOCY

viola: x⁺6x+5=0