matematykaszkolna.pl
ratujcie! jak obliczyć granice ciągu? fiolek09:
 2n3 − 4n −1 
lim=

gdzie n−−>
 6n+3n2−n3 
 2n−3 
an=(

)2
 3n+1 
 8n+1 
an=3

 64n+3 
22 gru 18:38
Jack: a) wystarczy podzielić licznik i mianownik przez najwyższą potęgę mianownika. Powinno Ci wyjść −2.
 1 
b) doprowadź do postaci (*)=(1+

)an . Dla n→∞ (*)=e
 an 
c) podobnie jak w a).
22 gru 18:41
fiolek09:
 1 
Dziękuje, czy w c powinno wyjść

 2 
22 gru 18:52
Grześ: tak emotkaemotka
22 gru 18:58
fiolek09: a jeśli chodzi o takie ciągi , możecie mi tylko powiedzieć jak to mam policzyć ... an= n+2n an=3n − 9n2−6n an=3n2+2n−1 − n3
22 gru 19:06
Jack: skorzystaj ze wzoru a2−b2=(a−b)(a+b). Trzeba odpowiednio rozszerzyć wyrażenie an.
22 gru 19:11
fiolek09: mógłbyś opisać pierwszy przykład, potrzebuje jakiegoś punktu zaczepienia bo nie wiem jak mam się za to zabrać..
22 gru 19:27
Godzio:
 n + 2 + n n + 2 − n 
n + 2n *

=

=
 n + 2 + n n + 2 + n 
 2 
=

→ 0
 n + 2 + n 
22 gru 19:44