rozłóż na czynniki Johnson: rozłóż na czynniki wielomian W(x) wiedzac ze liczba p jest pierwiastkiem wielomianu W(x)4x³+4x²+3x−3 p=0,5 Mam pytanie jak to ruszyc, dzielic wielomiany co prawda umiem ale nie wiem dlaczego nie moge tego podzielic przez 0,5 i pozniej ten wielomian powstały po podzieleniu przedstawic o w postaci (x−p)(Q(x)) przy czym Q(x) to wielomian powstały po dzieleniu W(x). To ma związek z jakimś tw. którego pewnie nie znam ? W odpowiedziach mam ze to powinno byc (2x−1)(2x²+3x+3) I nie wiem skąd to 2x −1 sie wzieło i dlaczego nie moze byc x−0,5

Johnson: bo ja liczyłem tak (4x³+4x²+3x−3):(x−0,5) wychodzi wynik, policzyłem to prawidłowo podzielilo sie bez reszty tylko ze z odpowiedzią w książce się nie zgadza

Tragos: 2x − 1 = 0 to jest to samo co x − 0,5 = 0 więc masz dobrze, po prostu podali odpowiedź w innej formie

Eta: z dzielenia otrzymałeś: (x−¹₂)( 4x²+6x+6) =( x−¹₂)*2*( 2x²+3x+3)=2*( x−¹₂)*( 2x²+3x+3)= (2*x−2*¹₂)( 2x²+3x+3)=(2x−1)(2x²+3x+3)

Johnson: Dokładnie taki wynik otrzymałem jak powyżej na poczatku tylko zdziwiłem sie kiedy zajrzałem w odpowiedz i było inaczej I dziękuje za wytłumaczenie jak trzeba było dojść do wyniku podanego w książce

Eta: