elnino: Na pomalowanie dwumetrowego słupa ogłoszeniowego w kształcie walca zużyto 1L farby. Oblicz jego średnicę, jeśli litr farby wystarczy na pomalowanie 6,5m² (przy stratach mniejszych niż 4%)

Eta: Jeżeli nie chcemy "fuszerki" :0 to malujemy i górna podstawę! ( dolnej sie nie da czyli powierzchnia do pomalowania to; πr² + 2πrh= 1 dm³ bo 1 litr = 1dm³ tylko te straty .... w/g mnie niezbyt precyzyjnie określone! bo < 4% to może być ; 2% 3% 2,5% ... zależy jaki malarz malował? i ile tej farby rozlał? więc: gdzie tu szukać "precyzjii " matematycznej! Czekam na Bogdana! ........ bo ja na egzaminie taką dałabym odp; do tego zad! Co " autor chciał powiedzieć" ?

Bogdan: Myślę, że jednym litrem farby nie uda sie pomalować dwumetrowego słupa ogłoszeniowego.

Mea: Też tak myślę.........

Basia: co do meritum zgadzam się z Bogdanem ale zadanie jest rozwiązywalne πr² + 2πrh ≤ 6,5 straty 0% πr² + 2πrh > 6,5 - 0,04*6,5 = 6,5*0,96 h=2 πr² + 4πr = 6,5 max promień πr² + 4πr = 6,5*0,96 min promień da się to rozwiązać, ale myślę, że chodziło tylko o pow.boczną 4πr = 6,5 r_max = (6,5 / 4π ) m 4πr = 6,5*0,96 r_min = (6,5*0,96 / 4π) m coś koło pól metra wyjdzie, czyli średnica koło metra, wcale nie taki chudy ten słup, tylko ta farba podejrzanie wydajna

wdzięczny licealista: Widocznie "Eta".... była " czymś" zdenerwowana.......... bo .... nie wierzę,że tego nie wie? Mnóstwo zadań tutaj rozwiązuje! Jesteśmy Jej za to ... bardzo, bardzo wdzięczni ....

Basia: była zmęczona; popatrz na godzinę, o której to pisała

Eta: Witam! Basiu! Niezbyt "fajna" atmosfera robi się na tym forum! Myślę,że p. Jakub.... mógłby założyć nowe forum....... dla "wytrawnych" matematyków!... byłoby się czym "popisywać" ! Fakt!.... poirytowałam się !.... i to bardzo, bardzo, bardzo Zastanawiam się , czy sobie tego wszystkiego nie odpuścić! Zająć się poprostu czymś " innym" ( może mniej pożytecznym ? i .....nie tracić zdrowia! Pozdrawiam! bardzo serdecznie!

Basia: No co Ty ! Jesteś tu potrzebna i bardzo lubiana. A pomyłki przy "klepaniu" w klawiaturę i pomyłki z powodu "niedoczytania" zdarzają się nam wszystkim. Przed chwilą też źle wymnożyłam, idiotyczny błąd, no i trudno. Może za szybko chcemy to robić. A rejteradę wybij sobie z głowy. NIe pozwalamy

Bogdan: Przyłączam się do zdania Basi. Eto, witam i przepraszam za moją wypowiedź, którą uznałaś za zbyt szorstką.

Omega: Witam! Was! Siedzę w tej chwili i płaczę jak małe dziecko! Serio! Dzisiaj musze odreagować! Wprawdzie nie wyobrażam sobie dnia bez tego forum! Dawało mi ono niezwykłą satysfakcję!.... a teraz się zastanawiam? Co będę robić?..... jak mnie tu nie będzie? Pozdrawiam Was ! Ciebie Bogdan też! ( bez urazy) Wiem uwagi, błędy, pomyłki rachunkowe, .... należy przyjmować z "pokorą"! Całkowicie "dobiło" mnie to "czytanie"..... podręcznika II LO i T Narazie ... pozostanę bacznym "obserwatorem" ... bez szorstkich uwag w stosunku do Innych! Tak to jest .... jak wirtualnie porozumiewamy się