mam pytanie...
rozwiązując zadanko z fizyki natknąłem się w odpowiedziach na cos czego nie rozumiem, chodziło
o to zeby znalezc sile dzialajaca na cialo wzdluz osi X(tak jak na rysunku)majac podane dwie
sily F1 i F2. tak wiec w odp bylo : Fx= F1cosα1+F2cosα2. F1cosα1 rozumiem bo rozkładam sobie
F1 na dwie siły których jest ona wypadkową i z własności funkcji tryg. mam cosα1=Fx/F1 wiec
Fx=F1cosα1 ale jak to zrobić z F2 ? tam jest kat rozwarty i nijak się tego poskładać nie da
troche niezdarnie to wszystko opisałem xD α1 oznaczylem niebieskim łukiem (ma 60
stopni) a α2 zielonym (120 stopni).
ktos
Fx = F1cosα1
| −Fx | ||
cos(π − α2) = | ⇒ Fx = −F2cos(π −α2) = {co dla α2 ∊(90,180)} F2cosα2 | |
| F2 |