Oblicz granice
Paweł: an =√2n2+3n−√2n2+5
24 lis 18:52
sushi_ gg6397228: wskazowka
24 lis 18:54
Paweł: No własnie do tego etapu doszedlem sam i mam
licznik 2n2+3n−2n2−5
mianownik √2n2+3n−√2n2+5
i dalej nie wiem
24 lis 19:02
Grześ: Licznik uprość
24 lis 19:04
Paweł: No zgoda tylko granica wychodzi mi zero a w odpowiedziach mam
3*2 12/4
tam jest 2 do potegi 1/2
24 lis 19:07
sushi_ gg6397228:
w mianowniku masz + miedzy pierwiastkami
potem wyciagnij
√2n2+3n= √n2(2+3n)= n√2+3n
zrob to samo z drugim
24 lis 19:08
Grześ: To pewnie żle masz, bo w mianowniku powinien tam być plus

| 3n−5 | | 3−5n | |
| = |
| |
| √2n2+3n+√2n2+5 | | √2+3n+√2+5n | |
24 lis 19:09
Paweł: Czyli granica zero wedlug Ciebie?
Bo ja ten etap caly mam i ten plus tylko zastanawialem sie czy cos zle robie czy jak bo
patrzysz na odpowiedzi i glupiejesz.
24 lis 19:11
Paweł: Acha juz widze dobra czyli teraz gora dazy do 3 a dol do 2
√2 ok zgadza sie dziekuje bardzo
24 lis 19:14