Basia: do Sigmy Piszę nowy post bo w tym "g" juz zwariować można Ja liczyłam granicę innej funkcji niz Ty mianowicie sinx x - ------------- x³ stad i wynik inny dla funkcji, która Ty liczyłaś metoda z szeregiem Taylora jest znakomita i wszystko tam jest ok. tylko 0*(+∞) i 0*(-∞) są symbolami nieoznaczonymi przez inne liczby mnożymy normalnie patrz ciągi {n} {2n} {-2n} itd. czyli (-1)*(+∞) = - ∞ (-1)*(-∞) = +∞ itd.

Sigma: Czyli ktoma dobrze? ... bo wyraźnie ! mamy różne granice .... i to mnie zastanawia Ja też liczyłam na poczatku jak Ty bo wyraźnie widać sinx/x → 1 tylko to (-1)*(+∞) mnie zastanawia !.... Napisz . która z Nas ma dobrze?

Sigma: Po co mi to na.............. lata? co ? ale to lubię

Basia: Sigma ! Ja liczyłam granicę INNEJ FUNKCJI ! ================== To i musiało wyjść coś innego. sinx dla x - --------- to jest 0 x³ x - sinx dla --------------- to jest 1/6 x³

Basia: a czy to poszło de l'Hopitalem nie wiem; pogubiłam się 1 - cosx --------------- licznik → 0 mianownik → 0 czyli dalej 3x² sinx -------- licznikm → 0 mianownik → 0 czyli dalej 6x cosx 1 -------- → -------- 6 6 poszło jak z płatka nie wiem co ja tam przedtem naknociłam

Sigma: Oooooo! Już widzę! ja wtych pierwszych obliczeniach też coś okreciłam" tak! miałam o* +∞ ----- a to nieoznaczony! zasugerowałam się Twoim (- 1) * +∞ = -∞ to oczywista oczywistość Coś mi się "pokiciało" Jest Ok Dzięki!

Sigma: Nooo! Ty masz jeszcze prosciej! gratulacje! ja musiałm coś w tym sposobie " pokiciać" bo mi nie wyszło a powinno!