pol: tylko do sprawdzenia dziedzina fynkcji.

	3x−1
y=
	√2− 3x+1x−2

zał. 2− ^3x+1_x−2≥0 2− ^3x+1_x−2≠0 2− ^3x+1_x−2>0 ^3x+1_x−2<2 3x+1<2x−4 x<−5 Df = (−∞,−5) Dobrze? Czy gdzies popelniam blad?

M4ciek: Dobrze chociaz moglbys tez rozwiazac to drugie zalozenie

Jack: w zasadzie jeszcze x≠2, choć wyniku nie zmieni.

ANIA: moim zdaniem wystarczylo by jedynie : mianownik nie moze byc zerem! wiec rozne od zera!czy wieksze od zera to to samo (3x+1)*(x−2)<−2 3x²−6x+x−2<−2 3x²−5x<0 x(3x−5)<0 rys parabole i wychodzi: x nalezy do (0; 5/3>

pol: Ok, dziękuję. A czy założenie x≠2 jest konieczne, wyniki nie zmieni a poza tym nawet jesli w tym mianowniku bylo by 2 i wychodzilo by wtedy 0, to wtedy i tak mamy √2 po odjęciu?

ANIA: gdy w 4 linijce przenosilas 2 nie zmienilas znaku!

ANIA: A NIE, DOBRZ. JEST,SORY

M4ciek: Ania tam jest wszystko ok ... On od razu zmienil znak nierwnosci jak przenosil...

ANIA: ej czemu mi wyszlo inaczej?xd

pol: bo założenie powinno być, że jest ≥0 i ≠0, wiec daje nam to juz samo >0. przynajmniej taki mi sie wydaje.