gdzie jest błąd TOmek: Wysokość trójkąta równoramiennego poprowadzona do podstawy jest dwa razy od niej dłuższa. Oblicz sinus kąta, jaki tworzy z podstawą środkowa trójkąta poprowadzona do ramienia. Zrobiłem to tak (nie wiem czy dobrze nawet rysunek zrobiłem)

	1
−poprowadzone srodkowe dają nam informacje ,ze		h=c
	3

czyli

	1
c=		*2x
	3

	2
c=		x
	3

	2   x 3
tgα=
	x   2

	4
tgα=
	3

	3
ctg=
	4

	16
sinα=
	9

gdzie jest błąd?

Olex:

	1
nie możesz zrobić że		h=c bo tak jest tylko w trójkącie równobocznym
	3

a to jest równoramienny

TOmek: kiedyś mi coś think pisała ,ze jak poprowadze srodkowe w trójkącie równoramiennym to bedzie ta zasada, chyba ,ze cos pogmatwałem.. : (

TOmek: help think

Basia: środkowe niezależnie od trójkąta przecinają się w stosunku 2:1 Olex pomylił z wysokościami

think: z tw. Pitagorasa policz y później policz pole i obwód zauważ, że odległość punktu od przecięcia środkowych to środek okręgu wpisanego w trójkąt czyli

	2P
r =
	a + b + c

Basia: błąd jest na samym końcu w jaki sposób z tego, że tgα=⁴₃ ma wynikać, że sinα=¹⁶₉ ? to nieprawda

TOmek: a czy to jest prawda ,ze jesli w trójkącie równoramiennym poprowadzimy srodkowe to

	1		2
srodkowa która jest takze wysokością dzieli sie		h i		h (h− wys. trójkąta)
	3		3

TOmek:

	tg		4   3		16
sinα=		=		=
	ctg		3   4		9

TOmek: co ja dałem ^^ pomyliłem wzór xD

Basia: w każdym jest to prawdą całe Twoje rozumowanie jest poprawne gdzie masz błąd napisałam Ci trochę wyżej

Basia: na miłość boską Tomek

	sinα
tgα=
	cosα

	cosα
ctgα=
	sinα

tgα		sin2α
	=		= tg2α
ctgα		cos2α

ale nie sinus ............................

TOmek: kurna myślałem ,ze mając tg i ctg oblicze sin, ale sie myliłem ..

TOmek: wiem wiem juz , wybacz

Basia:

	sinα
tgα=
	cosα

sinα		4
	=
cosα		3

cosα=³₄sinα sin²α+⁹₁₆sin²α=1 ²⁵₁₆sin²α=1 sin²α=¹⁶₂₅ sinα=⁴₅

TOmek: think przeciez nie wiesz ,ze punkt przecięcia srodkowych to srodek okregu(jak dobrze pamiętam to jest nazywa srodek cięzkosci) Przeciez tylko rysujące dwusieczne mamy srodek okregu

TOmek: Wow dzięki Basia, nawet nie wiedziałem ,ze tak można. Wielkie dzięki

Basia: masz rację Tomku to nie jest środek okręgu wpisanego ale co do podziału środkowych w stosunku 2:1 przez punkt przecięcia środkowych (czyli środek ciężkości) jest to prawda w każdym trójkącie

Basia: można też inaczej masz już ^x₂ i c policzone liczysz przeciwprostokątną z tw.Pitagorasa i sinus z definicji

TOmek: ok

Basia: c = ²₃x

	x2		4x2		9x2+16x2		25x2
d2=(x2)2+(2x3)2=		+		=		=
	4		9		36		36

	5x
d=
	6

	c		2x3
sinα=		=		= 23*65 = 45
	d		5x6

TOmek: dziekuje bardzo Basiu i think. Ciesze sie bo dzisiaj dużo regułek sobie utrwaliłem. Zaraz pewnie dodam nowe zadanka bo nie będę dawał rady Pozdrawiam

think: no racja mi też się pomerdało sorki.

TOmek: TOmuś zagiął Lucyne xD

TOmek: zartuje oczywiscie, Twój wkład w mój progress jest prawie 100 procentowy Droga think

think: zgadza się zagiąłeś mnie a mój wkład bez wkładu własnego byłby niczym miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący...

TOmek: ^^