matematykaszkolna.pl
lb KM: Jak obliczyć taką granicę?
 1*2+2*3+...+n*(n+1) 
limn→∞

 2(n+1)3 
Nie wiem co z tym licznikiem zrobić, bo chyba nic się tu nie poredukuje...emotka
9 lis 22:37
Jack: zauważ, że masz: 1*2 + 2*3 = 8*12 3*4 + 4*5 = 8*22 5*6 + 6*7 = 8*32 7*8 + 8*9 = 8*42 9*10+10*11=8*52 ... .... (k−1)*k+k*(k+1)=8*(k2)2
9 lis 22:59
KM: Ja bym tego nie zauważyła ... Dzięki emotka
9 lis 23:05
Jack: ja też tego nie widziałem, dopóki nie pokombinowałem... emotka
9 lis 23:05
KM: Muszę tak zacząć kombinować, bo wyjadą z takim czymś na kolokwium i będzie masakra.
9 lis 23:10
KM: A niełatwo się na takie sposoby wpada emotka
9 lis 23:10
Jack: niełatwo, niełatwo ale przy odrobinie szczęścia... emotka
9 lis 23:12
Basia: Przykro mi Jack, ale nie mogę się zgodzić. 1*2+2*3+....+n*(n−1)= 1*(1+1)+2*(2+1)+....+n(n+1)= 12+1+22+2+....+n2+n = (12+22+....+n2)+(1+2+...+n)=
n(n+1)(2n+1) 1+n 

+

*n
6 2 
stąd
 
n(n+1)(2n+1) 1+n 

+

*n
6 2 
 
początkowy =

=
 (n+1)3 
n(n+1)(2n+1)+3n(n+1) 

=
6(n+1)3 
n(n+1)(2n+1+3n) n(n+1)(5n+1) 1 

=


(n+1)3 (n+1)3 3 
(to już łatwo pokazać) −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− jeżeli nie pamiętamy (a najczęściej tak jest) wzoru na sumę 12+22+...+n2 łatwo zauważyć, że
12+22+...+n2 

=
(n+1)3 
k=0,,,n (kk+1)2*1k+1 = sumie pól dolnych na odcinku [0,1] z funkcji y=x2 przy podziale odcinka [0,1] na n+1 równych, co jest tak samo uprawnione jak podział na n odcinków (definicja całki oznaczonej Riemana) stąd wynika, że ∑k=0,,,n (kk+1)2*1k+1 → całki dolnej na [0,1] z fdunkcji y=x2 =
 x3 1 
01 x2 dx =

|01=

 3 3 
1+2+...+n n(n+1) 

=

oczywiście → 0
(n+1)3 2(n+1)3 
10 lis 10:16
Basia: P.S. w liczniku występują: sumy k(k+1)+(k+1)(k+2) dla k=1,...,n−1 lub sumy (k−1)*k+k(k+1) dla k=2,....,n wtedy bez kombinowania widać, że (k−1)*k+k(k+1) =k2−k+k2+k=2k2 ale to nic nie daje, po tym przekształceniu licznik = 2*22+2*42+...+2*n2 dla n parzystych licznik = 2*22+2*42+...+2*(n−1)2+n(n+1) dla n nieparzystych i nadal nie wiadomo do czego to dąży w tym tkwi błąd
10 lis 10:33
AS: Włączam się S = 1*2 + 2*3 + ... + n*(n+1) Stosując przekształcenie n*(n + 1) = n2 + n mamy 1*2 = 12 + 1 2*3 = 22 + 2 3*4 = 32 + 3 itd S = (12 + 1) + (22 + 2) + .. + (n2 + n) = (12 + 22 + 32 + ... + n2) + (1 + 2 +3 + ... + n) =
1 1 1 

*n*(n + 1)*(2*n + 1) +

*n*(n + 1) =

*n*(n + 1)*(n + 2)
6 2 3 
Szukana granica
 1/3*n*(n + 1)*(n +2) 1 
g = lim n→

=

 2*(n + 1)3 6 
10 lis 12:06
Jack: Ok, faktycznie dodawanie parami było ryzykowne... Dzięki za zwrócenie uwagi i poprawę!
10 lis 13:01
Basia: 0czywiście Asie. Ja liczę bez 2 z mianownika, bo to oczywiste, że
1*2+2*3+...+n(n+1 

=
2(n+1)3 
1 1*2+2*3+...+n(n+1 1 1*2+2*3+...+n(n+1 

*


*lim

=
2 (n+1)3 2 (n+1)3 
1 1 1 

*

=

2 3 6 
10 lis 14:08
Basia: P.S. Mam tam zresztą ( w tym pierwszym) błąd w rachunkach i zgubiłam 6 z mianownika, ale to już łatwo poprawić
10 lis 14:14