Mona: dlaczego równanie x5−5x3+4x=0 ma pięć pierwiastków będacych liczbami całkowitymi ?
7 lis 15:22
Basia:
x(x4−5x2+4)=0
x=0 lub
x4−5x2+4=0
t=x2
t2−5t+4=0
dalej policz sama
7 lis 15:24
roxana: bo x jest do potęgi 5
7 lis 15:24
Grześ: Rozłóz sobie :
x5−5x3+4x=x(x4−5x2+4)=x(x4−4x2−x2+4)=x(x2−1)(x2−4)=x(x−1)(x+1)(x−2)(x+2)
7 lis 15:25
think: x5 − 5x3 + 4x = x(x4 − 5x2 + 4) = x(x2 − 1)(x2 − 4) = ....
7 lis 15:25
think: Roxana a czy równanie x4 + 1 ma 4 pierwiastki całkowite bo x jest do potęgi 4?
7 lis 15:26
roxana: O to raczej nie... A nie było związku między największą potęgą, a ilością rozwiązań?
7 lis 15:30
Jack:
max tyle rozwiązań jaki stopień wielomianu...
7 lis 15:31
Basia:
owszem był
równanie n−tego stopnia może mięć co najwyżej n pierwiastków rzeczywistych
7 lis 15:32
kh: jj
10 mar 10:44