Rozwiąż nierówność Nikt:

x		1		1
	+		≥
x+2		x2+3x+2		x+1

Grześ: Spróbuj zapisać swoje obliczenia, na samym początku zapisz x²+3x+2 w postaci iloczynowej

Grześ: Potem wszystkie ułamki na jedną stronę i sprowadzaj do wspólnego ułamka

Nikt: jak mozesz to wes jeszcze zapisz wynik to sobie porownam ale z tego co napisales wyszło mi ze dobrze zrobilem...

Nikt:

	x2+6x+5
a mam jeszcze 1 przykład bardzo podobny tylko ze w tym jest tak		i gore
	x2−3x+4

rozbilem ale dol ma wyroznik ujemny co wtedy z tym zrobic?

Grześ: Wtedy mianownik zawsze jest dodatni, więc nie bierzesz go pod uwagę

Nikt: no ale moge sobie tak go opuścić biorac pod uwage ze mam tez 2 ułamek wiec wypaało by sprowadzic do wspolnego

Grześ: A to oczywiście sprowadź a potem usuń ten ułamek Nie wiedziałem jaką masz nierówność

Nikt: Grzesiek z możesz mi 1 nierówność zrobic cała oczywiscie bez rysowania to bym miał przekrojowo jakie kroki i jak to bym juz sobie ogarniał

x−4		x2+6x+5
	<
x+5		x2−3x+4

Grześ:

x2+6x+5		x−4
	>
x2+6x+5		x+5

x2+6x+5		x−4
	−		>0
x2+6x+5		x+5

(x2+6x+5)(x+5)−(x−4)(x2+6x+5)
	>0
(x2+6x+5)(x+5)

(x2+6x+5)[(x+5)−(x−4)]
	>0
(x2+6x+5)(x+5)

(x+5)−(x−4)
	>0
(x+5)

9)
	>0
(x+5)

9(x+5)>0 x+5>0 x>−5

Nikt: cos zakreciles 2 razy wpisales x²+6x+5

Grześ: O matko Rzeczywiście

Grześ: Kurcze, nie chce mi się drugi raz pisać

Grześ: Już Ci to napisze

Grześ:

x2+6x+5		x−4
	−		>0
x2−3x+4		x+5

(x2+6x+5)(x+5)−(x−4)(x2−3x+4)
	>0
(x2−3x+4)(x+5)

x3+5x2+6x2+30x+5x+25−(x3−3x2+4x−4x2+12x−16)
	>0
(x2−3x+4)(x+5)

18x2+19x+41
	>0
(x2−3x+4)(x+5)

(18x²+19x+41)(x²−3x+4)(x+5)>0 Dwa wyznaczniki są ujemne, więc bierzemy tylko x+5 x+5>0 x>−5 ten sam wynik