Wielomiany
vir: Wykaż, że wielomian W przybiera wartości dodatnie dla każdego x ∊ R
(x−1)(x−3)(x−7)(x−9) + 40 = W(x)
1 lis 21:00
1 lis 21:04
vir: jak to robić? może tak:
(x
2 − 4x −3)(x
2 − 16x − 63) + 40 ale co dalej
1 lis 21:24
vir: nie mam zielonego pojęcia,,, ktoś pomoże?
1 lis 21:44
dziuba: (x2−4x+3)(x2−16x+63)+40
musisz to dalej wymnożyć
1 lis 21:47
Godzio:
Jesteś w Liceum czy wyżej vir ?
1 lis 21:51
vir: a jakie to ma znaczenie? wyżej...
1 lis 21:52
Godzio:
No tu akurat ma bo tu można myśleć i myśleć sposobami licealnymi a tak mamy pochodne i extrema,
można zbadać gdzie funkcja rośnie dokąd rośnie i gdzie maleje, jeśli się zbada to to okaże że
nigdy nie przyjmuje wartości ujemnych
Pokazać jak czy próbujesz ?
1 lis 21:53
vir: pochodnych jeszcze nie miałem
1 lis 21:54
vir: chociaż te 12 wzorów to umiem bo na fizykę były potrzebne
1 lis 21:55
Godzio: hmmm to w takim razie trzeba pomyśleć nad innym sposobem
1 lis 21:56
Godzio:

Może Ci się przyda, bo inny sposób nie przychodzi mi do głowy
W(x) = x
4 − 20x
3 + 130x
2 − 300x + 229
W'(x) = 4x
3 − 60x
2 + 260x − 300
W'(x) > 0
4x
3 − 60x
2 + 260x − 300 > 0 /: 4
x
3 − 15x
2 + 65x − 75 > 0 −−− z tw. o pierwiastkach wymiernych rozkładasz sobie to wyrażenie:
(x − 5)(x −
√10 − 5)(x +
√10 − 5) > 0
x
1 = 5 , x
2 =
√10 + 5, x
3 = −
√10 + 5
W(5) = 104
W(
√10 + 5) = 4
W(−
√10 + 5) = 4
Jak widać po ekstremach gdybyś naszkicował wykres to okaże się że funkcja jest cała dodatnia
Co do wartości
√10 + 5 i −
√10 + 5 podstawiłem do równania które dałeś na samym początku i w
miarę ładnie się liczyło
1 lis 22:19
Kuba: Najpierw narysuj sobie wykres wielomianu pomijając tą 40−stkę na końcu, a potem ją dodaj do
funkcji wielomianowej (jak wiesz wykres przesuwa się wtedy o 40 w górę, bo 40 jest dodawane do
całej funkcji). Teraz wystarczy tylko sprawdzić czy najmniejsze wartosci wielomianu, tj
przyjmowane dla x = 2 i x = 8 nie mają wartości mniejszych od (−40), ale tak nie jest, więc
cały wykres po przesunięciu w góre będzie leżał powyżej osi 0x.
1 lis 23:09