matematykaszkolna.pl
układ nierówności balbina: układ nierówności mam rozwiązać i potrzebuje rady apropos zalozeń:
13 7 

>

a2+4 2a 
i dochodzę do postaci:
−7a2 + 26a − 28 

> 0
2a(a2+4) 
7a2 − 26a + 28 

< 0
2a(a2+4) 
i teraz rozwiązuje równania zakładając, że: I. 7a2 − 26a + 28 > 0 2a < 0 lub II. 7a2 − 26a + 28 < 0 2a > 0. Czy dobrze mysle, z tymi dwoma założeniami ?
28 paź 00:34
Gustlik: Nie baw się w żadne założenia, nierówności wymierne rozwiązujesz tak − przenosisz wszystko na lewą stronę, prawa ma być 0, jak przy wielomianach:
13 7 

>

a2+4 2a 
13 7 


>0
a2+4 2a 
−7a2 + 26a − 28 

>0
2a(a2+4) 
Sprowadzasz lewą stronę do wspólnego mianownika, aby mieć JEDEN ułamek. Ułamek ten zamieniasz na iloczyn licznika i mianownika − korzystasz z zasady, że iloczyn dwóch
 a 
liczb ma zawsze taki sam znak, jak ich iloraz, czyli jeżeli np.

>0 to ab>0 itd.
 b 
Otrzymujesz wielomian w postaci iloczynu: (−7a2 + 26a − 28)2a(a2+4)>0 2a(−7a2 + 26a − 28)(a2+4)>0 I rozwiązujesz jak nierówność wielomianowa (opis masz tu https://matematykaszkolna.pl/strona/142.html ), pamiętaj o dziedzinie → 2a≠0 czyli a≠0. Pierwiastki wielomianu: 2a=0 → a=0 (uwaga − nie należy do dziedziny − pusta kropa na wykresie !) −7a2 + 26a − 28 → Δ=..., x1=..., x2=... a2+4 → brak pierwiastków dokończ...
28 paź 01:51