układ nierówności
balbina: układ nierówności mam rozwiązać i potrzebuje rady apropos zalozeń:
i dochodzę do postaci:
| −7a2 + 26a − 28 | |
| > 0 |
| 2a(a2+4) | |
| 7a2 − 26a + 28 | |
| < 0 |
| 2a(a2+4) | |
i teraz rozwiązuje równania zakładając, że:
I. 7a
2 − 26a + 28 > 0
2a < 0
lub
II. 7a
2 − 26a + 28 < 0
2a > 0.
Czy dobrze mysle, z tymi dwoma założeniami ?
Gustlik: Nie baw się w żadne założenia, nierówności wymierne rozwiązujesz tak − przenosisz wszystko na
lewą stronę, prawa ma być 0, jak przy wielomianach:
| −7a2 + 26a − 28 | |
| >0
|
| 2a(a2+4) | |
Sprowadzasz lewą stronę do wspólnego mianownika, aby mieć JEDEN ułamek.
Ułamek ten zamieniasz na iloczyn licznika i mianownika − korzystasz z zasady, że iloczyn dwóch
| | a | |
liczb ma zawsze taki sam znak, jak ich iloraz, czyli jeżeli np. |
| >0 to ab>0 itd.
|
| | b | |
Otrzymujesz wielomian w postaci iloczynu:
(−7a2 + 26a − 28)2a(a
2+4)>0
2a(−7a2 + 26a − 28)(a
2+4)>0
I rozwiązujesz jak nierówność wielomianowa (opis masz tu
https://matematykaszkolna.pl/strona/142.html ), pamiętaj o dziedzinie → 2a≠0
czyli a≠0.
Pierwiastki wielomianu:
2a=0 → a=0 (uwaga − nie należy do dziedziny − pusta kropa na wykresie

!)
−7a2 + 26a − 28 → Δ=..., x
1=..., x
2=...
a
2+4 → brak pierwiastków
dokończ...