Granice funkcji
Agnes: oblicz granice funkcji
| | x4−3x+2 | |
1. lim x dązy do 1 |
| |
| | x5−4x+3 | |
| | 27−x3 | |
2. lim x dązy do 3 |
| |
| | x2+x−12 | |
25 paź 15:08
Agnes: Bardzo proszę o pomoc
25 paź 15:10
think: ponieważ w liczniki i mianowniku wychodzi 0 dla tych x−ów to wystarczy w pierwszym przykładzie
wyciągnąć (x − 1)(wielomian 3 stopnia) = licznik
(x − 1)(wielomian 4 stopnia) = mianownik upraszczasz część wsólną i już ładnie powinno wyjść
podbonie w 2 tylko że będziesz wyciągać (x − 3)
chyba że miałaś regułę de L'Hospitala to korzystasz z niej
25 paź 15:12
Agnes: w odpowiedziach mam ze w 1. ma wyjść 1 a w 2. −27/7
25 paź 15:13
Agnes: nie miałam jeszcze tej reguły
25 paź 15:13
Agnes: no w pierwszym mi wyszło ale w drugim mi nie wychodzi
25 paź 15:15
Agnes: możesz mi rozpisać ten 2 przykład
25 paź 15:19
think: podziel
(−x2 + 27) : (x − 3) = ...
oraz (x2 + x −12) : (x − 3) = x + 4
25 paź 15:20
think: to drugie to już widać, ale to pierwsze możesz skorzystać ze wzoru na różnicę 3
25 paź 15:21
Agnes: ok dziękuje Ci bardzo


ratujesz mi życie
25 paź 15:21
Agnes: a co mam zrobić gdy mam pierwiastki ?
25 paź 15:22
think: (a3 − b3) = (a − b)(a2 + ab + b2)
25 paź 15:22
think: | | (x−3)(wynik dzielenia) | | wynik dzielenia | |
no to masz |
| = |
| =x→3.... |
| | (x−3)(x+4) | | x + 4 | |
25 paź 15:24
Agnes: bo mam też taki przykład √x2−5x−x gdzie x dazy do −∞
25 paź 15:24
Agnes: no z tym 2 przykładem tez sobie jakoś poradze
25 paź 15:25
Agnes: tylko nie wiem co robić jak w przykładzie są pierwiastki
25 paź 15:26
Agnes: | | 3√x2+1+√x | |
lim |
| x dąży do +∞ |
| | 4√x3+x−2x | |
25 paź 15:29
think: nie jestem pewna czy tak można, ale zrobiłabym to tak:
| | √x2 − 5x + x | | x2 − 5x − x2 | |
(√x2 − 5x − x)* |
| = |
| = |
| | √x2 − 5x + x | | √x2 − 5x + x | |
teraz liczymy granicę
| | −5x | |
limx→−∞ |
| {dzielimy przez najwyższą potęgę mianownika czyli x}
|
| | √x2 − 5x + x | |
25 paź 15:31
think: jak jest ułamek to dzielisz przez najwyższą potęgę mianownika czyli w tym kolejnym przykładzie
będziesz dzielić przez x jak wchodzisz pod pierwiastek to dzielisz przez x w takiej potędze
jaki stopień ma pierwiastek czyli w mianowniku pod pierwiastkiem dzielisz przez x4 a w
liczniku pod pierwiastkiem dzielisz przez x3
25 paź 15:33
Agnes: w tym przykładzie ma wyjść +∞
25 paź 15:33
think: dobra ja znikam, ale widzę, że założyłaś nowy post to pewnie ktoś inny Ci pomoże.
25 paź 15:34
Agnes: Tobie wyszło 5 a w odp. jest +
∞ kurde

25 paź 15:35
Agnes: i tak dziękuje za pomoc
25 paź 15:35
mrt:
Jak byście to rozwiązali, proszę o pomoc
28 paź 19:46
Mati_gg9225535: tam wyżej nie powinno się najpierw niewymierności z mianownika usunąć ? ewentualnie tez z
licznika ?
28 paź 21:02