Kompletnie nic nie rozumiem!
antymatematyczka.: Kompletnie nie wiem, jak robi się zadanie tego typu:
wyznacz wartość najmniejszą i największą funkcji kwadratowej y=2x2+4x−1
22 paź 17:03
Ewa: w zaleznosci w ktora strone beda skierowane ramiona paraboli jesli beda one skierowane w dól
najwieksza wartosc bedzie na wierzchołki zeba ja obliczyc musisz obliczyc y wierzcholkowe
22 paź 17:05
Ewa: w tym przypadku y wierzcholkowe z wzoru −Δ/4a wyjdzie −3 czyli to bedzie najmniejsza
wartoscia poniewaz ramiona sa skierowane w dół
22 paź 17:13
antymatematyczka.: dziękuję bardzo za pomoc! mniej więcej rozumiem już
22 paź 17:24
antymatematyczka.: a zeby obliczyc wart. najwieksza to musze wyliczyc x wierzcholkowy
22 paź 17:31
antymatematyczka.: zgadza się, yw = −3
22 paź 17:33
antymatematyczka.: licząc xw wyszło mi −1. dobrze? tzn jest to najwieksza wartość danej funkcji. czy dobrze?
22 paź 17:36
Ewa: nieee wartosci to y a najwiekszej wartosci nie ma bo ona idzie do +
∞ tak mi sie przynajmniej
wydaje
22 paź 17:59
antymatematyczka.: tak, racja! dzięki!
22 paź 18:01