matematykaszkolna.pl
Antonio: Licząc granice dochodzę do momentu.
 
 15 3 
4 −

+

 n n3 
 
lim

 (2n3 + 3)(5n+1) 
n→ co mogę dalej z tym zrobić ? juz kilka razy próbowałem robić ten przykład i ciągle dochodzę do tego samego momentu..
21 paź 11:18
sushi_ gg6397228: zapisz poczatek przykladu, bo moze nie potrzebnie tak kombinujesz emotka
21 paź 11:21
Antonio:
 2n3 1−5n2 
lim (

+

)
 2n2+3 5n+1 
n→ mianownik taki chyba musi byc emotka bo wspólny mianownik.. sam już nie wiem
21 paź 11:25
sushi_ gg6397228: jak robimy wspolny mianownik to w liczniku bedzie: 2n3*(5n+1) + (2n2+3)*(1−5n2)=... co daje
21 paź 11:31
Antonio: No tak ale ja już wszystko wymnożyłem z licznika i doprowadziłem do postaci takiej jak napisałem na początku... i potem wszystko podzieliłem przez największą potęge niezmiennej n leżącej w mianowniku. emotka
21 paź 11:33
Antonio: Tzn. To wyrażenie które napisałem na początku jest już po podzieleniu przez największą potęge czyli przez n3 i dalej nie wiem jak to ruszyć emotka
21 paź 11:35
think: no tak a w mianowniku też podzieliłeś? bo tak się składa, że się dzieli i licznik i mianownik przez najwyższą potęgę mianownika... zresztą w tym celu warto mianownik wymnożyć.
21 paź 11:36